Strony

czwartek, 27 grudnia 2012

Dotyk Julii - Tahereh Mafi



Tytuł oryginału: Shatter me
Wydawnictwo: Otwarte      
Data wydania: lipiec 2012  
Liczba stron: 336    
Format: 136 x 205 mm    
Oprawa: miękka  
ISBN: 978-83-7515-221-0




Piękna, dynamiczna okładka, intrygujący tytuł, ciekawy opis i zapowiedź książki w formie trailera dostępnego w internecie oraz rekomendacja siostry... Wszystko to skłoniło mnie do zmierzenia się z debiutem literackim młodziutkiej Tahereh Mafi.  

Julię poznajemy w 264 dniu jej pobytu w szpitalu dla obłąkanych. Jest pozbawiona kontaktu ze światem zewnętrznym z powodu zabójczej mocy jej dotyku, a towarzystwa dotrzymują jej jedynie "niewielki notatnik, uszkodzone pióro i liczby (...) 1 okno. 4 ściany. 1,5 metra kwadratowego powierzchni. 26 liter alfabetu (...)". 264 dzień to dzień przełomowy. Do celi Julii zostaje wprowadzony współwięzień- Adam. 

Julia to osoba bardzo zagubiona, odrzucona przez otoczenie, zamknięta we własnym ciele, którego nie rozumie i w którym czuje się obco. Na kartach książki obserwujemy podróż Julii w głąb własnego ciała i pogodzenie się z darem [przekleństwem], którego nikt nie potrafi wytłumaczyć. Dziewczynę spotyka ogromne szczęście, w postaci Adama, który dowartościowuje Julię i pomaga jej uwierzyć w jej skrywaną dobroć. Dzięki Adamowi, Julia poznaję nie tylko uczucie miłości, ale również ciepło i moc dotyku drugiej osoby, którego do tej pory była pozbawiona. Książka jest raczej smutna, ale daje nadzieję na lepsze jutro.

 "Dotyk Julii" to pierwsza część trylogii Tahereh Mafi o zmaganiach Julii z Komitetem Odnowy. Autorka zakończeniem książki pozostawiła sobie sporą furtkę do rozwinięcia tej historii. Wiele wątków nie zostało wyjaśnionych, dlatego też z niecierpliwością czekam na kolejną część. 


Moja ocena
8/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie pozostawione komentarze:)
Zapraszam do dyskusji:)