Wydawnictwo: W.A.B
Data wydania: listopad 2001
Liczba stron: 336
Format: 125 x 195 mm
Oprawa: twarda
ISBN: 97883-88221-76-7
Tytułowa „Miłośnica” to agentka brytyjskiej tajnej służby SOE Krystyna
Skarbek, na świecie znana szerzej pod pseudonimem Christine Granville.
W czasie czytania nie da się nie zainteresować postacią Krystyny,
opisywaną przez fikcyjną narratorkę- Ewę. To inteligentna, przebiegła i
niezwykle odważna kobieta, kochająca zwierzęta oraz ceniąca sobie
obcowanie z naturą, szczególnie piesze wycieczki po górach. Kondycja
zdobyta podczas wielokrotnych pobytów w Zakopanem była kluczową w czasie
kurierskich przepraw przez Tatry do Polski w czasie wojny. Krystyna,
zachowując zimną krew, potrafiła wyjść z każdej opresji w obecności
wroga. Wydaje się, że dla niej ważniejsze od własnego życia było
powodzenie zleconej misji. Bez wahania podjęła kurs spadochroniarstwa i
została zrzucona w 1944 roku na południe Francji.
Krystyna to „Bohaterska i zasłużona agentka wywiadu, a zarazem obdarzona
nadzwyczajnym temperamentem kobieta, który to temperament kazał jej
uwodzić wciąż innego mężczyznę."
Z jednej strony to osoba odważna i przebiegła, a z drugiej kobieta o
niezwykłym magnetyzmie. Przyciągała do siebie każdego mężczyznę i
rozkochiwała w sobie, ale tylko z wybranymi wdawała się w niezliczone
romanse miłosne. Można powiedzieć, że „bawiła” się mężczyznami, po tym
jak jej się znudzili potrafiła odejść bez żadnego słowa wyjaśnienia.
Jednak zawsze po tym wracała do Andrzeja Kowerskiego, swojego towarzysza
życia, który był jej ostoją i którego skrzywdziła najbardziej swoimi
romansami.
Wielkie podziękowania dla autorki za przybliżenie postaci Krystyny
Skarbek, o której działalności większość Polaków pewnie nie ma
najmniejszego pojęcia. Pomimo odwagi, którą się niewątpliwie cechowała,
wrodzonego piękna oraz licznych romansów, była to kobieta doświadczona
przez życie. Jej rodzina straciła ulubiony przez nią rodzinny dworek w
Trzepnicy, a czasie wojny sama Krystyna straciła matkę i brata. Po
wojnie osiadła w Londynie ponieważ nie wyobrażała sobie życia w
powojennej Polsce. Tam los również nie był dla niej łaskawy, o czym
niebawem się przekonała.
Zachęcam do lektury i poznania sławnej na świecie polskiej agentki armii
podziemia, o której osobowości długo nie można zapomnieć.
"Christine miała więcej wstążek z odznaczeniami niż generał. Cechowała
ją jakaś niezwykła magia, która odróżniała ją od innych osób (...). Jej
osobowość wydzielała jakąś magnetyczną siłę. Jest bardzo ważne, by
zachować jej pamięć (...), była żywym ucieleśnieniem odwagi" – "The
Guardian" o Krystynie Skarbek.
Marię Nurowską czytuję i nawet lubię, więc zapewne sięgnę i po tą pozycją. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń