Ta zabawa od dłuższego czasu krąży po blogach książkowych. Zna ją już pewnie każdy. Poniżej przedstawiam zestawienie książek, które w jakiś sposób mnie zmieniły i ukształtowały, które w pewnym etapach mojego życia były dla mnie ważne. Postawiłam na kolejność alfabetyczną.
Od tej książki zaczęła się moja miłość do prozy Zafóna, która trwa do dziś. Od momentu, gdy sięgnęłam po Cień wiatru minęło cztery lata. W tym czasie poznałam wszystkie książki autora i z niecierpliwością oczekuję kolejnych. Zafón kupił mnie pięknymi opisami Barcelony oraz nieprzeciętnymi kreacjami bohaterów, którzy niejednokrotnie skrywają w sobie mroczne tajemnice.
Seria autorstwa Lauren Oliver wywołała sporo zamieszania w książkowym świecie. Cieszę się, że sama sięgnęłam po nią przypadkowo, nieświadoma jej rosnącej popularności. W zestawieniu celowo pojawiła się jedynie jej pierwsza część, ponieważ to ona zrobiła na mnie największe wrażenie, podczas gdy pozostałe były moim zdaniem jedynie przeciętnymi książkami. Czytanie o świecie, w którym miłość uznawana jest za chorobę była dla mnie czymś zupełnie nowym.
Dzieci z Bullerbyn Astrid Lindgren
To książka mojego dzieciństwa i jeśli się nie mylę pierwsza tak obszerna pozycja przeczytana przeze mnie samodzielnie. Później wracałam do niej jeszcze kilkukrotnie i za każdym razem z wielkimi emocjami śledziłam kolejne przygody sześciorga dzieciaków ze szwedzkiej zagrody. Po prostu cudowna książka, którą powinien przeczytać każdy.
Harry Potter Joanne Kathleen Rowling
Tej serii w zestawieniu nie mogło zabraknąć. Choć nigdy nie zaliczałam się do osób wyczekujących w kilometrowych kolejkach po kolejną część przygód najbardziej znanego na świecie czarodzieja, to zawsze z wielkim entuzjazmem witałam ją w szkolnej bibliotece. Od lat moją ulubioną częścią tej serii jest Więzień Azkabanu. Może to trochę dziwne, ale nawet teraz po latach, nic nie potrafi mnie tak odprężyć jak zagłębienie się w wykreowanym przez J.K.Rowling świecie. Marzę o posiadaniu całej serii na własność, by bez przeszkód móc po nią sięgnąć, gdy tylko przyjdzie mi na to ochota.
Nikt nie wyjdzie stąd żywy
Ta książka to chyba najbardziej znana biografia Jima Morrisona, frontmana The Doors. Jeśli zaglądacie do mnie od dłuższego czasu, to z pewnością wiecie, że dość często sięgam po biografie muzyczne. Jeśli miałabym wskazać tę pierwszą książkę z tego gatunku, od której się to zaczęło byłaby to właśnie ta pozycja.
S@motność w sieci Janusz Leon Wiśniewski
Swego czasu byłam oczarowana tą pozycją, w której czułość i delikatność przeplatają się z dość odważnym erotyzmem i wiedzą z zakresu genetyki. To była bez wątpienia pierwsza książka dla dorosłych, po jaką sięgnęłam. Nie jestem pewna jak teraz bym ją odebrała, ale kiedyś była moim numerem jeden.
Tylko MIŁOŚĆ się liczy ks. Jan Twardowski
Tylko MIŁOŚĆ się liczy ks. Jan Twardowski
Za wierszami nie przepadam, ale w tej książce ks. Twardowskiego odnalazłam oprócz nich coś innego, a mianowicie rozważania nad miłością do drugiego człowieka w różnych etapach naszego życia. Wszystko utrzymane w dość żartobliwym tonie, choć zmusza do refleksji. Tomik otrzymałam z okazji ślubu i teraz sama kupuję go znajomym.
Władca Pierścieni John Ronald Reul Tolkien
Książka, która dostarczyła mi wielu emocji zarówno podczas pierwszego spotkania, jak i kolejnych. Niesamowita i napisana z wielkim rozmachem opowieść, którą albo się kocha albo nienawidzi. Szczerze podziwiam Tolkiena za wyobraźnię, drobiazgowość i konsekwencję w dążeniu do stworzenia własnej mitologii, która oczarowała miliony czytelników na świecie. O tym, jak niesamowitym był człowiekiem przekonałam się sięgając po jego biografię (recenzja TUTAJ).
Wzgórze Dzikich Kwiatów Kimberley Freeman
To książka, którą przeczytałam już jakiś czas temu, ale do tej pory pamiętam liczne szczegóły z jej fabuły. Jest to osadzona w malowniczej scenerii Tasmanii historia pewnej silnej kobiety, która mimo przeciwności losu nie poddała się w walce o swoje szczęście. Nie jestem nawet w stanie powiedzieć, dlaczego ta historia tak bardzo mnie urzekła, ale chętnie do niej jeszcze kiedyś wrócę.
Zdążyć przed Panem Bogiem Hanna Krall
Według mnie jest to najbardziej emocjonalna i wartościowa lektura, jaką miałam okazję czytać w liceum. Wywiad, jaki przeprowadziła autorka z nieżyjącym już Markiem Edelmanem zmusza do refleksji i nie pozostawia czytelnika obojętnym na wydarzenia w getcie warszawskim.
Muszę w końcu sięgnąć po ,,Cień wiatru", wszyscy ją chwalą ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie, bo to bardzo dobra książka :)
UsuńHarry Potter zmienił życie wielu ludzi, w tym i moje. "Zdążyć przed Panem Bogiem" wywarło na mnie ogromne wrażenie. "Cień wiatru" podobał mi się, ale nie zachwycił. Podobała mi się również "Samotność w sieci". Strasznie męczyłam się natomiast przy "Władcy pierścieni", przebrnęłam tylko przez pierwszy tom. "Delirium" mam w planach. Lubię tę "zabawę", chyba stworzę swoje zestawienie :)
OdpowiedzUsuńOd dłuższego czasu miałam przygotowane zestawienie, które czekało na "czarną godzinę" i przyznaję, że warto je stworzyć :) "Władca Pierścieni" nie jest niestety dla wszystkich - to książka dla wytrwałych czytelników :)
UsuńU mnie znalazł się wyłącznie Harry Potter, ale chyba u każdego ona widnieje :)
OdpowiedzUsuńJak poniżej zauważyła Karriba, Harry Potter bije rekordy w tych zestawieniach :)
UsuńZnam prawie wszystkie książki z Twojego zestawienia. Przedwczoraj przeczytałam na przykład "Zdążyć przed Panem Bogiem" - wspaniała lektura! Bardzo, bardzo wartościowa.
OdpowiedzUsuńwww.bookyourself.pl
I jak zauważyłam, większość czytelników ją docenia :)
Usuń"Harry Potter" również miał duży wpływ na moje życie. Istnieje również osobista historia związana z tą serią, ale pozwól, że zatrzymam ją dla siebie.
OdpowiedzUsuńPoza tym bardzo zachęciłaś mnie do pozycji o tytule "Zdążyć przed Panem Bogiem". Poszukam nieco więcej informacji o niej w sieci.
Pozdrawiam,
Rozumiem i mam nadzieję, że "Zdążyć przed Panem Bogiem" Ci się spodoba :)
UsuńZafon i Potter to także i moje typy :)
OdpowiedzUsuńKolejna fanka Pottera? :)
UsuńNiektóre czytałam, na resztę zerknę kiedyś. Z tych, co czytałam, to mi się jedynie ta Wiśniewskiego nie podobała.
OdpowiedzUsuńWiśniewski pisze różnie i nie każdemu się spodoba :) "S@motność w sieci" bardzo mi się podobała, ale przez "Na fejsie z moim synem" przebrnęłam z trudem...
UsuńEch, kiedy ja się wreszcie zmobilizuję, żeby przeczytać Tolkiena?
OdpowiedzUsuńNie ma się co łudzić... I tak pewnie chętniej sięgniesz po jakiegoś polskiego kryminalistę :) Ja oczywiście polecam :)
UsuńHarry bije rekordy :D
OdpowiedzUsuńTo źle czy dobrze? :P Według mnie dobrze, bo pewnie niejednego ta seria zachęciła do czytania książek :)
UsuńCień wiatru czytałam i chociaż doceniam świetny styl autora, to sama fabuła mnie trochę wynudziła ;/ Delirium też mam za sobą i też byłam zaskoczona przestawieniem świata, gdzie miłość jest chorobą. Dzieci z Bullerbyn i HP absolutnie uwielbiam, Więzień Askabanu to też moja ulubiona część, ale ogólnie całą serię czytałam już tak wiele razy, że książki mam w opłakanym stanie :) Nikt nie wyjdzie stąd żywy nie czytałam, ale nie mam w planach. S@motność w sieci czytałam daaawno temu i wtedy mi się podobała. Twórczość Twardowskiego bardzo sobie cenię. Władca Pierścieni ciągle jeszcze przede mną. Wzgórze Dzikich Kwiatów przeczytałam zachęcona recenzją na Twoim blogu i bardzo mi się ta powieść spodobała. Lubię historie o silnych kobietach. Zdążyć przed Panem Bogiem też uważam za bardzo wartościowa i emocjonującą pozycję, często do tej książki wracam. No, to by było na tyle :) Gdybym tworzyła swoją listę bardzo trudno by mi było wybrać książki, ale na pewno HP byłby na pierwszym miejscu, a do tego pewnie jeszcze Ania z Zielonego Wzgórza :)
OdpowiedzUsuńOd kilku znajomych słyszałam podobne opinie o "Cieniu wiatru" - styl się podoba, ale fabuła niekoniecznie. Strasznie żałuję, że nie mam swoich egzemplarzy HP, które z pewnością byłyby w podobnym stanie jak Twoje :) Cieszę się, że sięgnęłaś po "Wzgórze Dzikich Kwiatów" dzięki mojej rekomendacji, a jeszcze bardziej, że Ci się spodobała :) Do "Władcy Pierścieni" zachęcam, choć zdaję sobie sprawę, że nie każdego czytelnika zdoła porwać :) Nad "Anią z Zielonego Wzgórza" też myślałam,a le ostatecznie zdecydowałam się na coś innego :)
Usuń"Dzieci z Bullerbyn" i "Samotność w sieci" uwielbiam! Książki do których będę wielokrotnie wracać :)
OdpowiedzUsuńJa też zaglądnę do nich jeszcze nie raz :)
UsuńZdążyć przed Panem Bogiem czytałam jeszcze w liceum, bardzo miło ją wspominam.
OdpowiedzUsuńZainteresowałaś mnie Wzgórzem dzikich kwiatów - muszę się rozejrzeć za tym tytułem.
To naprawdę niepozorny tytuł, a na mnie zrobił niesamowite wrażenie :)
UsuńAż mi serce rośnie na widok tomiku ks. Twardowskiego <3
OdpowiedzUsuńTen tomik zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie, bo z reguły za poezją nie przepadam :)
UsuńCzytałam "Dzieci z Bullerbyn", "Samotność w sieci" i "Zdążyć przed Panem Bogiem" - każda z nich miała to COŚ.
OdpowiedzUsuńTo COŚ dostrzegłam i ja :)
UsuńZ tego co widzę, to każdy ma inne typy. I to jest fajne, różnorodność.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ta akcja :) W zestawieniach widziałam już przeróżne książki :)
UsuńHarry Potter (uczyłam się na nim angielskiego) i Dzieci z Bullerbyn mają chyba zapewnione miejsce w rankingu książek, które wpłynęły na całe pokolenia. ;)
OdpowiedzUsuńAle Wiśniewskiego nie lubię, próbowałam czytać i nie zaskoczyło. Nie wiem, może zaczęłam od złej książki, może w złym momencie.
Z Wiśniewskim już tak chyba jest... Czasem potrafi mnie zachwycić, a innym razem nieźle wymęczyć swoimi filozoficznymi wywodami... :)
UsuńNie znam większości wymienionych przez Ciebie lektur. I właśnie w takich momentach widzę ile ciekawych lektur jest jeszcze przede mną ;)
OdpowiedzUsuńTeż tak mam, gdy przeglądam zestawienia przygotowane przez innych czytelników :) Zawsze można wykukać coś interesującego :)
UsuńSama muszę zastanowić się nad tymi 10 pozycjami, ale będzie to mega ciężkie. Zgadzam się z serią o Harrym Potterze - co do słowa, aczkolwiek moim ulubionym tomem jest chyba Zakon Feniksa :) też bardzo marzę o posiadaniu wszystkich tomów na własność, ale to tylko kropla w morzu tych wszystkich książek, które chcę posiadać. Czy możesz mi poradzić, jakim cudem wyłowić te 10 książek z tego stosu, który do tej pory przeczytałam? Czym się kierować w wyborze tych szczególnych książek?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Gdy po czasie zaczynam myśleć o powrocie do danej pozycji, by na nowo przeżyć przedstawioną historię, wiem, że książka jest dla mnie wyjątkowa :) Większość z wymienionych czytałam więcej niż jeden raz lub przynajmniej planuję jeszcze do nich zajrzeć :) Wybór 10 książek jest naprawdę bardzo trudnym zadaniem - sama miałam kilka wątpliwości, ale ostatecznie wybrałam powyższe :)
UsuńZdecydowanie Tolkiem, Potter także mi się podobał, ale mam inne pozycje, które uwielbiam!
OdpowiedzUsuńMoże stworzyć swoją listę? :)
UsuńZ tym Tolkienem to bywa różnie :) Ja jestem w nim absolutnie zakochana :)
OdpowiedzUsuńCzytałam serię o Harrym Potterze, "Samotność w sieci" oraz "Zdążyć przed Panem Bogiem". Muszę przyznać, że ta ostatnia wywarła na mnie duże wrażenie. Mimo że jest cienka, autorka zmieściła w niej tyle emocji.
OdpowiedzUsuńCiekawe zestawienie, nie dziwi mnie fakt pojawienia się Zafóna, gdyż sama też go wielce cenię. Co do Harrego no cóż, przeczytałam 2 tomy w tym roku, mam nadzieję, że do końca roku uda mi się przeczytać całość. Harrego znam bardziej z ekranu :)
OdpowiedzUsuńna mnie bardzo duży wpływ, szczególnie ostatnio ma książka Cuda. Świetnie napisana, przywraca wiarę w to, że może się zmienić nasze życie, szczególnie w tych trudniejszych momentach naszego życia.
OdpowiedzUsuń