Strony

poniedziałek, 1 sierpnia 2016

Podsumowanie miesiąca: lipiec 2016

Aż trudno uwierzyć, że za nami już połowa wakacji. Czas leci niemiłosiernie. Gołym okiem widać, że długie czerwcowe wieczory mamy już niestety za sobą. W lipcu udało mi się przeczytać 6 książek, w tym 4 pozycje dla dzieci. Bardzo się cieszę, że udało mi się też obejrzeć 2 kolejne filmy, bo w ostatnich miesiącach nie miałam na nie zupełnie czasu. Na blogu pojawiło się 7 wpisów o różnorodnej tematyce. Zobaczcie sami.


Lipiec w liczbach:
Liczba przeczytanych książek: 6
  •  Cabré Jaume Cień eunucha
  • Mikrut Izabela, Latour Daniel de Opowiem ci, mamo, co robią narzędzia
  • Rapley Gill, Murkett Tracey Bobas lubi wybór. Twoje dziecko pokocha dobre jedzenie
  • Chmielewska Joanna M. Sukienka z mgieł
  • Beaumont Émilie, Bélineau Nathalie Dźwig Darka
  • Brzechwa Jan Brzechwa dzieciom. Dzieła wszystkie. Bajki    

Liczba przeczytanych stron: 1480
Liczba przeczytanych stron dziennie: 48 

Liczba obejrzanych filmów: 2
  • Za jakie grzechy, dobry Boże? (Qu'est-ce qu'on a fait au Bon Dieu?), 2014  
  • Co gryzie Gilberta Grape'a (What's Eating Gilbert Grape), 1993

W lipcu najbardziej spodobała mi się książka: Cień eunucha
Najchętniej przeglądana przez Was recenzja: Lista niezapomniane. Tom II RECENZJA
Najchętniej przeglądany przez Was wpis: Sto tytułów BBC - lista książek, które trzeba przeczytać  


O czym mogliście jeszcze poczytać na blogu:

Witam serdecznie nowych czytelników bloga. Zachęcam do obserwowania Pożeracza słów na Facebooku i Instagramie.    


A jak Wam minął lipiec?
 

5 komentarzy:

  1. Mogę tylko pozazdrościć takich wyników. :) Lektura "Cienia eunucha" jeszcze przede mną. Już nie mogę się jej doczekać. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Sporo książek przeczytałaś. Gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie lipiec był bardzo pracowity - nie tylko pod względem czytelniczym :)
    Gratuluję wyniku!

    Bookeaterreality

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie lipiec czytelniczo leży i kwiczy niestety :) ale w sierpniu nadrobię :)

    OdpowiedzUsuń
  5. "Sukienkę z mgieł" czytałam, ale w starej wersji okładkowej - ta jest o niebo ładniejsza. :) Gratuluję wyników!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie pozostawione komentarze:)
Zapraszam do dyskusji:)