Gry planszowe już zawsze kojarzyć mi się będą z dzieciństwem. Całe szczęście należę jeszcze do grona osób, które wcześniej zetknęły się z grami w wersji tradycyjnej niż z tymi ze świata wirtualnego. Może i nie mieliśmy wraz z rodzeństwem dziesiątek gier, ale te kilka, które dostaliśmy z różnych okazji lub kupiliśmy za zaoszczędzone pieniądze wystarczyły, by zająć nas na długie godziny. Dziś chcę Wam przedstawić genialną w swojej prostocie grę, która w ostatnim czasie robi furorę w trakcie rodzinnych spotkań, obecnie już w dorosłym gronie. Przed Wami Dobble.
Dobble to naprawdę rewelacyjna gra, która potrafi wciągnąć graczy na długie godziny, a jej fenomen tkwi w prostocie. W skład zestawu wchodzą jedynie:
- okrągłe, metalowe pudełeczko
- 55 okrągłych kart z kolorowymi symbolami
- instrukcja przybliżająca 5 różnych wariantów gry
Co istotne, zasady Dobble można wyjaśnić dosłownie w parę sekund i jestem przekonana, że nie znajdziecie osoby, która choć raz nie chciałaby spróbować zagrać. Udział w grze mogą brać wszyscy domownicy, począwszy od dzieci i na dziadkach kończąc. Jedyną grupą, która może mieć problem z rozgrywaniem kolejnych pojedynków są maluchy do około pięciu lat, choć i tak nie jest to duże ograniczenie wiekowe biorąc pod uwagę inne, bardziej skomplikowane i wymagające sporej wiedzy gry. Przyznaję, że dotąd nie miałam okazji pojedynkować się w Dobble właśnie w obecności dzieci, ale wydaje mi się, że będą one zainteresowane równie mocno jak dorośli.
O co chodzi? Jak już wiecie Dobble to 55 kart z kolorowymi symbolami. Każde dwie karty łączy dokładnie jeden symbol. Na przykład na poniższym obrazku jest to kłódka. Aby nieco utrudnić grę symbole na kolejnych kartach mogą różnić się położeniem i rozmiarem, za to nigdy kolorem.
Dla przykładu opiszę Wam rozgrywkę w wariant zwany Studnią. Dostępne karty rozdajemy chętnym graczom. Ostatnią pozostałą kartę pozostawiamy na środku z odsłoniętymi symbolami. Na dany znak gracze odwracają swoje stosy. Rozpoczyna ta osoba, która jako pierwsza nazwie symbol wspólny dla karty ze stosu i karty z wierzchu własnego stosu. Zadaniem graczy jest jak najszybsze pozbycie się swoich kart. To wszystko wydaje się naprawdę proste, ale wierzcie mi, że czasem można się nieźle zakręcić i zapomnieć języka w gębie. Tym bardziej, że karty na środku co chwilę się zmieniają, a my musimy skupić uwagę na szukaniu innego wspólnego symbolu. Przyznaję, że rozgrywka w dwie osoby jest trochę nudna, ale już w trójkę robi się zdecydowanie ciekawiej. Dodatkowo, do wyboru mamy kolejne 4 warianty zabawy, więc każdy może wybrać dla siebie najlepszą opcję.
Gra wydaje się być solidnie wykonana, choć karty mogłyby być nieco grubsze. Może się mylę, ale wydaje mi się, że po pewnym czasie ulegną one pewnemu zużyciu. Poza tym jednym szczegółem, nie mam żadnych uwag do jakości wydania. Symbole na kartach są wyraźne i kolorowe, co dodatkowo zachęca do rozgrywek. Zestaw prezentuje się elegancko i estetycznie.
Dla przykładu opiszę Wam rozgrywkę w wariant zwany Studnią. Dostępne karty rozdajemy chętnym graczom. Ostatnią pozostałą kartę pozostawiamy na środku z odsłoniętymi symbolami. Na dany znak gracze odwracają swoje stosy. Rozpoczyna ta osoba, która jako pierwsza nazwie symbol wspólny dla karty ze stosu i karty z wierzchu własnego stosu. Zadaniem graczy jest jak najszybsze pozbycie się swoich kart. To wszystko wydaje się naprawdę proste, ale wierzcie mi, że czasem można się nieźle zakręcić i zapomnieć języka w gębie. Tym bardziej, że karty na środku co chwilę się zmieniają, a my musimy skupić uwagę na szukaniu innego wspólnego symbolu. Przyznaję, że rozgrywka w dwie osoby jest trochę nudna, ale już w trójkę robi się zdecydowanie ciekawiej. Dodatkowo, do wyboru mamy kolejne 4 warianty zabawy, więc każdy może wybrać dla siebie najlepszą opcję.
Gra wydaje się być solidnie wykonana, choć karty mogłyby być nieco grubsze. Może się mylę, ale wydaje mi się, że po pewnym czasie ulegną one pewnemu zużyciu. Poza tym jednym szczegółem, nie mam żadnych uwag do jakości wydania. Symbole na kartach są wyraźne i kolorowe, co dodatkowo zachęca do rozgrywek. Zestaw prezentuje się elegancko i estetycznie.
Dobble to gra, którą warto mieć pod ręką w różnych sytuacjach. Jej kompaktowy rozmiar sprawia, że grę można zabrać dosłownie wszędzie, pakując ją choćby do damskiej torebki lub nieco obszerniejszej kieszeni. Idealnie sprawdzi się zarówno w trakcie wakacyjnego wyjazdu, np.: na plaży, czy wyjścia do parku z dzieckiem, jak również podczas spotkania z rodziną lub znajomymi. Dobble jest też świetnym pomysłem na przyspieszenie integracji podczas wyjazdu w większym gronie, co sprawdziliśmy na własnej skórze. Wystarczyło zaledwie kilka minut, by kolejni gracze (znający do tej pory jedynie swoje imiona) zaczęli przerzucać się kartami i wykrzykiwać nazwy kolejnych symboli. Gra zapewnia sporo śmiechu i udaną zabawę osobom w różnym wieku. Jak najbardziej polecam.
Za możliwość zabawy z Dobble dziękuję
Wydawnictwu REBEL
Ciekawa gra! Z chęcią sama bym w nią zagrała i spróbowała własnych sił!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Alek Czyta
Fajnie, że można zabrać ją praktycznie wszędzie. Super.
OdpowiedzUsuńUwielbiam tego typu gry! Szkoda, że nie mam wokół siebie chętnych do gier :(
OdpowiedzUsuńO proszę, nawet interesująca gra :) I ładne są te rysuneczki - symbole :) Niestety, ja w swoim otoczeniu nie mam osób chętnych do takich gier.
OdpowiedzUsuńGrałam nie raz i - jak wspominałam na Instagramie - jestem w to beznadziejna, mam okropny refleks i spostrzegawczość. Ale zabawa jest mega udana, zawsze świetnie się bawiłam (dzięki Bogu nie przeszkadza mi jak przegrywam) :) Takie proste, a tyle radości! :)
OdpowiedzUsuń