Tytuł oryginału: Pretty Little Liars
Wydawnictwo: Otwarte
Data wydania: sierpień 2011
Liczba stron: 288
Format: 136 x 205 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 978-83-7515-168-8
Seria Pretty Little Liars autorstwa Sary Shepard znana jest już chyba wszystkim.
Jeśli jednak przypadkiem nie kojarzycie książek z tego cyklu (w co wątpię), to
z wielkim prawdopodobieństwem zetknęliście się przynajmniej z popularnym w
Stanach Zjednoczonych serialem, który powstał na ich podstawie. W każdym razie,
szaleństwo z PLL dopadło również mnie, a wszystko dlatego, że latem staram się
sięgać po pozycje lekkie i niezobowiązujące, będące po prostu czystą rozrywką.
Sądziłam, że idealnym wyborem będzie właśnie cykl Sary Shepard i nie pomyliłam
się.
Jeszcze do niedawana Aria, Hanna,
Spencer, Emily i Alison były sobie naprawdę bliskie. Ich wspólne wyjścia na
zakupy, piżamowe party i imprezy skończyły się po przykrym wydarzeniu, które
wstrząsnęło niewielkim miasteczkiem, Rosewood. Pewnego dnia, ostatnia z
dziewcząt zaginęła w tajemniczych okolicznościach. Prowadzone przez policję
poszukiwania nie przyniosły żadnego efektu, a dziewczyny z każdym kolejnym
dniem zaczęły się od siebie oddalać, niemal całkowicie tracąc ze sobą kontakt.
Minęły trzy lata. Życie w
niewielkim miasteczku toczy się własnymi torami. Już prawie wszyscy mieszkańcy zapomnieli
o tragicznych wydarzeniach z Alison w roli głównej, a policja do tej pory nie natrafiła na choćby najmniejszy jej ślad. W
tym czasie Aria zdążyła zwiedzić z rodziną Islandię i znaczną część Europy,
Hanna zamieniła się z grubaski w niezwykle atrakcyjną nastolatkę, Spencer
zyskała miano jednej z najlepszych uczennic w szkole, a Emily odniosła spore sukcesy
w pływaniu. Choć każda z nich głęboko przeżyła zniknięcie najlepszej
przyjaciółki, to tak naprawdę było im ono na rękę. Alison znała bowiem ich usilnie
skrywane tajemnice, których nie odważyłyby się wyjawić nikomu innemu.
Ich spokój i względnie poukładane życie burzą tajemnicze wiadomości. Ich nadawcą jest A. i wydaje się wiedzieć o nich więcej niż same by tego chciały. Kim jest tajemniczy nadawca i dlaczego je prześladuje? Do czego są w stanie posunąć się nastolatki, aby ich sekrety nie ujrzały światła dziennego?
W pierwszej części cyklu, autorka skupiła się na przybliżeniu czytelnikom sylwetek głównych bohaterek. W tym celu książkę podzieliła na rozdziały dotyczące Arii, Hanny, Spencer i Emily. Dzięki takiemu zabiegowi czytelnicy mają możliwość bliższego poznania bohaterek, ich sposobu życia i postępowania, a także poznania wydarzeń sprzed lat z różnej perspektywy. Ponadto autorka sprawnie wplotła w fabułę interesującą intrygę, która nie pozwalała oderwać się od lektury.
Kłamczuchy nie są powieścią
górnolotną. Język jest prosty i dopasowany do podejmowanej tematyki, a dialogi
realne, pasujące do wypowiedzi nastolatek. Niektóre problemy bohaterek wydają
się być błahe, ale jest to w końcu seria dla młodzieży, więc nie można się co
zbytnio czepiać. Strasznie irytowało mnie natomiast podawanie przez autorkę
marek wszystkich ubrań, biżuterii, samochodów itp. Po którymś z kolei opisie
tego, co nastolatki wkładają na siebie jest to po prostu męczące. Sara Shepard sprawnie
odmalowała obraz problemów i rozterek, z jakimi stykają się współczesne
nastolatki. Jest mowa o potrzebie akceptacji, o przestępstwach nieletnich,
bulimii, wyścigu szczurów i rodzinnych problemach, które w znacznym stopniu
oddziałują na życie młodych ludzi.
Choć nie oceniłam książki zbyt
wysoko, to zainteresowała mnie ona na tyle, żeby sięgnąć po jej kontynuację.
Moja ocena
6/10
Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:
52 książki 2014
Przeczytam tyle, ile mam wzrostu (2,2 cm)
Z literą w tle (S/Ś)
Z półki 2014
Nie wszystkim. :D
OdpowiedzUsuńA swoją drogą, to ciekawe, że niekoniecznie dobre książki mimo wszystko nam się podobają na tyle, że i tak chcemy sięgnąć po kontynuację. :)
Tak, to ciekawe... :)
UsuńJa wolę oglądać serial niż czytać książki w tym wypadku :)
Niektóre mogą nas zwyczajnie zaintrygować :) Podobnie rzecz ma się z serialami :)
UsuńNie znam ani książek ani serialu ;) Nie brzmi na lekturę, która by mnie zachwyciła.
OdpowiedzUsuńMoże jednak się skusisz?
UsuńTwoja ocena zbyt wysoka nie jest, ale i tak chętnie przeczytam. W końcu od czego są wakacje :)
OdpowiedzUsuńSłaba ocena wzięła się stąd, że jest to seria dla nastolatek, którą ja już od dłuższego czasu nie jestem, więc niektóre z poruszanych tematów były dla mnie zbyt błahe :) Jeśli jednak traktować książkę tylko w kategorii rozrywki, to jak najbardziej polecam :)
UsuńSerie oczywiście jak najbardziej kojarzę i serial również. Mam w planach :)
OdpowiedzUsuńTrzymak kciuki, żebyś się za nią zabrała :)
UsuńJa się nie spotkałam z niczym :-) Po prostu nie ruszają mnie takie rzeczy.
OdpowiedzUsuńRozumiem ;)
UsuńJa tam uwielbiam tą serię! Czekam teraz na 13 część. Jest to jedyna taka saga, która mimo tak wielu tomów nie znudziła mi sie nawet odrobinkę :) Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńOj, przeraża mnie liczba tych części :)
UsuńZnam tylko serial, choć i po książki sięgnęłabym z przyjemnością. ;)
OdpowiedzUsuńZachęcam :)
UsuńNie koniecznie ciągnie mnie do tej serii ale nie mówię zdecydowanego "nie" :P
OdpowiedzUsuńCzuję, że problemy nastolatek zbytnio Cię nie interesują :)
Usuńtasiemce mają to do siebie, że tom tomowi nie jest równy, ale PLL darzę dużą sympatią. w kolekcji brakuje mi tylko 4 tomów, więc i tak je na bank kupię i przeczytam.
OdpowiedzUsuńJeśli znajdziesz jakąś super mega okazję to daj znać :P
Usuńczytałam i namiętnie oglądam serial...osobiście uważam, że ta powieść to wstęp i to taki przez duże W, ledwie początek...kilka odcinków pierwszego sezonu...
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że jestem bardzo ciekawa dalszych zdarzeń :)
Usuń