Strony

piątek, 10 stycznia 2014

Plany i wyzwania czytelnicze na 2014 rok

W poście z podsumowaniem 2013 roku obiecałam, że napiszę kilka słów o swoich postanowieniach książkowych na 2014 rok oraz o wyzwaniach, które wybrałam. Jeśli chodzi o postanowienia to przygotowałam dla siebie listę książek z mojej biblioteczki, które koniecznie muszę przeczytać. Zanotowałam pięć pozycji mających dla mnie największe znaczenie. Kiedyś marzyłam o tym, by mieć je na półce, a teraz zwyczajnie brak mi czasu. Liczę na to, że się wreszcie uda, a stworzenie listy będzie dodatkową motywacją.


1. Księga wszystkich dokonań Sherlocka Holmesa, A.C.Doyle 
2. Zamek z piasku, który runął, S.Larrson
3. Motyl, L.Genova
4. J.R.R Tolkien. Wizjoner i marzyciel, H.Carpenter
5. Bikini, J.L.Wiśniewski


W 2014 roku kontynuuję rozpoczęte w ubiegłym roku wyzwania oraz dodaję coś nowego, żeby nie było nudno. Lista wyzwań, w których biorę udział wygląda następująco:






 Szczegóły

Szczegóły


A Wy macie jakieś konkretne plany czytelnicze na 2014 rok? Bierze udział w organizowanych wyzwaniach? Lista w każdym momencie może ulec zmianie, więc chwalcie się swoimi wyzwaniami:)

26 komentarzy:

  1. Ja jestem uzależniona od brania udziału w wyzwaniach czytelniczych. To niesamowicie wciąga.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja planuję przeczytać przynajmniej 52 książki. Póki co dobrze mi idzie, bo jak do tej pory przeczytałam w tym roku 4 książki, więc jestem do przodu;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Biorę udział w czterech wyzwaniach przedstawionych u Ciebie ^^ "Grunt to okładka", "Palacy ni gęsi", "Z półki" i "Przeczytam tyle, ile...". Wybrałam tylko te najciekawsze, ale i tak, aby się nie przeciążyć. Zobaczymy, jak mi to wyjdzie ^^
    Powodzenia z Twoimi wyzwaniami i żeby udało Ci się przeczytać wymarzone pozycje :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam taki mały plan, żeby przeczytać choćby te nieprzeczytane książki, które zalegają w moim pokoju w Krakowie...

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie 52 książki jakoś nie ma zbytniego sensu, bo wyrabiam się z tym średnio w 5-7 miesięcy, a półka na lc jest w sumie tylko z nazwy.
    W tym roku pierwszy raz postanowiłam się pobawić z wyzwaniami i na moją wyzwaniową listę trafiły: Z półki oraz Book Trotter. I jeszcze poważnie zastanawiam się nad Grunt to okładka.
    Poza tym mam ambitne plany czytania książek z różnych list typu 100 książek... ale to takie bezterminowe. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 52 książki to takie przypomnienie o tej akcji:) Book Trotter to świetne wyzwanie, ale też trochę wymagające:)

      Usuń
    2. Dobrze to ujęłaś - przypomnienie :) a Book Trotter wydaje mi się, że zależy od miesiąca, bo np. jeśli trafi się literatura rosyjska, francuska albo japońska to dla mnie nie problem, ale teraz jak jest literatura islandzka, to ciężko było cokolwiek znaleźć.

      Usuń
    3. Kiedyś nawet brałam pod uwagę przyłączenie się do Book Trottera, ale właśnie te mniej znane dla nas pod względem literackim kraje mnie odstraszyły:) Może w następnym roku spróbuję sił:)

      Usuń
  6. Bardzo ciekawe Twoje wyzwania, bardzo oryginalnym wyzwaniem według mnie, przeczytam ile mam wzrostu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie udało mi się dwa razy pod rząd, dlatego mam nadzieję, że "do trzech razy sztuka":)

      Usuń
  7. Ja biorę udział tylko w dwóch: "czytamy literaturę amerykańską" oraz "podróżujemy w czasie" :)

    OdpowiedzUsuń
  8. biorę udział i to w kilku i sama organizuję;) co do tej listy książek - Motyla mam i chcę przeczytać, ale z tego co wiem to dość przygnębiająca książka, więc dla mnie na teraz to niezbyt dobra lektura, ale w lepszych czasach przeczytam na pewno;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, wiem też słyszałam i czytałam takie opinie, ale mimo wszystko bardzo chciałabym ją przeczytać:)

      Usuń
  9. Pod numerem 2 i 3 w pełni się podpisuję. Dwie świetne książki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że starczy mi na nie wszystkie czasu:)

      Usuń
  10. "Księga wszystkich dokonań ..." bardzo Ci zazdroszczę chciałabym przeczytać tą książkę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest cudowna:) Spoglądając na nią przychodzi mi na myśl Encyklopedia PWN-u :) Jedno opowiadanie pochłonęłam zaraz po jej zakupie, teraz czas na pozostałe:)

      Usuń
    2. Widziałam w księgarni rzeczywiście bardzo opasłe tomisko :D

      Usuń
    3. Dla mnie najważniejsze jest to, że wszystkie (podobno poza jednym) opowiadania o Sherlocku zebrane są chronologicznie w jednej pozycji:)

      Usuń
  11. A ja jakoś nie przepadam za wyzwaniami czytelniczymi. Może nie mam ducha rywalizacji :) biorę udział tylko w Twoim wyzwaniu muzycznym :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie pozostawione komentarze:)
Zapraszam do dyskusji:)