Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Data wydania: czerwiec 2015
Liczba stron: 416
Format: 135 x 204 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 978-83-10-12712-9
Jeszcze przed rokiem Agnieszka Wojdowicz była dla mnie jedną z wielu nieznanych mi polskich autorek. Dzięki rekomendacji pewnej osoby sięgnęłam po pierwszą część jej cyklu o niepokornych kobietach, noszącą tytuł Niepokorne. Eliza. Książka bardzo mi się spodobała, zarówno pod względem narracji, opowiedzianej historii, jak i ciekawie odmalowanego tła historycznego i obyczajowego, dlatego też z niecierpliwością oczekiwałam wydania jej kontynuacji. Po Niepokorne. Klara sięgnęłam z lekkim opóźnieniem, ale już dziś przekażę Wam kilka słów na jej temat.
Główną bohaterką tej części jest Klara Stojnowska, która na skutek nieszczęśliwego splotu wydarzeń zmuszona jest przerwać naukę w Berlinie i rozpocząć zajęcia w krakowskim Baraneum. Dziewczyna aktywnie angażuje się w pierwszy na ziemiach polskich bunt robotnic w fabryce cygar, walczy o prawa wyborcze dla kobiet i sympatyzuje z socjalistami. Z godnym podziwu uporem broni swoich racji i przekonań, które niejednokrotnie są sprzeczne z poglądami jej ojca, profesora Uniwersytetu Jagiellońskiego. Swoją niezależność prezentuje także poprzez wyróżniający się jak na ówczesne czasy strój i zachowanie, co dodatkowo staje się przyczyną licznych nieporozumień i kłótni w jej rodzinnym domu. Klara jest optymistką w dążeniu do realizacji wyznaczonych celów, jednak szybko okazuje się, że na swojej drodze napotka wiele przeszkód, które w mniejszym bądź większym stopniu utrudnią jej działania.
Jeszcze przed rokiem Agnieszka Wojdowicz była dla mnie jedną z wielu nieznanych mi polskich autorek. Dzięki rekomendacji pewnej osoby sięgnęłam po pierwszą część jej cyklu o niepokornych kobietach, noszącą tytuł Niepokorne. Eliza. Książka bardzo mi się spodobała, zarówno pod względem narracji, opowiedzianej historii, jak i ciekawie odmalowanego tła historycznego i obyczajowego, dlatego też z niecierpliwością oczekiwałam wydania jej kontynuacji. Po Niepokorne. Klara sięgnęłam z lekkim opóźnieniem, ale już dziś przekażę Wam kilka słów na jej temat.
Główną bohaterką tej części jest Klara Stojnowska, która na skutek nieszczęśliwego splotu wydarzeń zmuszona jest przerwać naukę w Berlinie i rozpocząć zajęcia w krakowskim Baraneum. Dziewczyna aktywnie angażuje się w pierwszy na ziemiach polskich bunt robotnic w fabryce cygar, walczy o prawa wyborcze dla kobiet i sympatyzuje z socjalistami. Z godnym podziwu uporem broni swoich racji i przekonań, które niejednokrotnie są sprzeczne z poglądami jej ojca, profesora Uniwersytetu Jagiellońskiego. Swoją niezależność prezentuje także poprzez wyróżniający się jak na ówczesne czasy strój i zachowanie, co dodatkowo staje się przyczyną licznych nieporozumień i kłótni w jej rodzinnym domu. Klara jest optymistką w dążeniu do realizacji wyznaczonych celów, jednak szybko okazuje się, że na swojej drodze napotka wiele przeszkód, które w mniejszym bądź większym stopniu utrudnią jej działania.
W życiu pozostałych bohaterek, Elizy Pohoreckiej i Judyty Schraiber również następują pewne zmiany. Pierwsza z nich osiąga życiową stabilizację przy boku narzeczonego, jednak w dalszym ciągu walczy z poglądami konserwatywnej babci oraz przeszkodami z uzyskaniem pełnego wykształcenia. Z kolei najbardziej doświadczona przez los Judyta dochodzi do wniosku, że życie w Krakowie nie daje jej oczekiwanych możliwości artystycznego rozwoju i wyrusza w podróż do cesarsko-królewskiego Wiednia.
Niezaprzeczalnym atutem cyklu Niepokorne są ciekawie wykreowane bohaterki. Z każdą kolejną przeczytaną stroną jesteśmy świadkami zachodzących w ich życiu zmian - obserwujemy ich troski i zmartwienia, towarzyszymy im w obawach związanych z podejmowaniem trudnych decyzji, cieszymy się z ich małych i dużych sukcesów. Co istotne, nie są to postaci idealne. Często bywają zagubione i niezdecydowane, zdarza im się podejmować niewłaściwe kroki i wypowiadać niepotrzebne słowa. Cechy te przybliżają je do nas samych.
Niepokorne. Klara to udana kontynuacja, która niczym nie ustępuje poprzedniej części cyklu. Jest dopracowana i spójna, brak w niej miejsca na przypadkowość i niekonsekwencję. Cechy te w połączeniu z ciekawie wykreowanymi postaciami oraz wiernie oddanym tłem historyczno-obyczajowym sprawiają, że książkę czyta się rewelacyjnie. Jeśli jeszcze nie czytaliście, serdecznie polecam zarówno tę, jak i poprzednią książkę z cyklu. Istnieje naprawdę niewielka szansa, że nie dacie się porwać stylowi Agnieszki Wojdowicz i stworzonej przez nią historii.
Niepokorne. Eliza | Niepokorne. Klara
______________________________________________
Za możliwość przeczytania książki dziękuję serdecznie
Wydawnictwu Nasza Księgarnia
Książkę przeczytałam w ramach wyzwań: 52 książki 2015; Polacy nie gęsi, czyli czytajmy polską literaturę III; Przeczytam tyle, ile mam wzrostu (2,7 cm);
Dobrze, że kontynuacja jest tak dobra. Fajnie, że się nie zawiodłaś :)
OdpowiedzUsuńTeż cieszę się z tego powodu :) W przypadku kontynuacji serii nie jest to tak oczywiste, że książka będzie trzymać poziom tej pierwszej :)
UsuńTa okładka mnie oczarowała :D
OdpowiedzUsuńMnie z kolei nieco bardziej podoba okładka pierwszej części :)
UsuńNie znam twórczości tej autorki i chyba raczej nieprędko się to zmieni, gdyż nie jestem zwolenniczką powieści, które zawierają w sobie historyczne wątki.
OdpowiedzUsuńSzkoda, bo to naprawdę warte uwagi pozycje :) Wiadomo, każdy ma swoje ulubione gatunki, więc nie namawiam :) W sumie ja też niezbyt często sięgam po książki z wątkami historycznymi, ale dla tej serii zrobiłam wyjątek i po czasie wiem, że było warto :)
UsuńWydaje się, że książka mogłaby mi się spodobać. Ale najpierw musiałabym poznać poprzedni tom :)
OdpowiedzUsuńW przypływie wolnego czasu gorąco Cię do tego zachęcam :)
UsuńWidziałam już kilka pozytywnych recenzji tych książek. Gdyby nie one, sama raczej nie zwróciłabym uwagi na "Niepokorne".
OdpowiedzUsuńMnie tę serię poleciła Pani z wydawnictwa, z którą się kontaktuję i przyznam, że naprawdę udało jej się dobrać tytuł do moich czytelniczych preferencji :)
UsuńObie książki czyta się fantastycznie. Zamykałam oczy i widziałam Kraków w deszczu, błocie ale za to z Wyspiańskim . Polecam
OdpowiedzUsuńO tak, obecność autentycznych postaci z kręgu literatury i sztuki to zdecydowany plus tych powieści :)
UsuńTa książka to takie moje klimaty. Mam nadzieję, że uda mi się upolować pierwszy tom :)
OdpowiedzUsuńMoje-ukochane-czytadelka
Jestem przekonana, że seria Cię oczaruje :)
UsuńRzadko kiedy drugi tom cyklu jest stworzony na tak dobrym poziomie jak pierwszy - Agnieszce Wojdowicz się to udało. Czekałam na niego z niecierpliwością ze względu na to, że Klara jest moją ulubioną bohaterką trylogii. No i muszę przyznać, że książka bardzo mi się spodobała. :)
OdpowiedzUsuńMnie trudno zdecydować, którą z bohaterek polubiłam najbardziej, bo każda ma w sobie coś szczególnego :) Obyśmy nie musiały czekać zbyt długo na ostatnią część :)
Usuń