Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Data wydania: czerwiec 2014
Liczba stron: 432
Format: 135 x 204 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 978-83-10-12518-7
Jeszcze do niedawna Eliza
Pohorecka odbywała praktykę w otwockiej aptece, po godzinach pomagając matce w
prowadzeniu rodzinnego pensjonatu. Życie dziewczyny ulega zmianie, gdy wyrusza
ona do galicyjskiego Krakowa, aby podjąć studia na Uniwersytecie Jagiellońskim.
Jeszcze w trakcie podróży Eliza staje się świadkiem wydarzeń, które w
niebezpieczny sposób wpłyną na jej pobyt w grodzie Kraka. Na miejscu dziewczyna
spotyka się z niechęcia wykładowców wobec podejmujących naukę kobiet, które u
schyłku XIX wieku rzadko zajmowały miejsca w salach wykładowych i
ćwiczeniowych. Według ówczesnej myśli życie kobiet nie powinno wykraczać poza
próg domu.
Eliza nie jest wyobcowana w
swoich nowoczesnych poglądach. W Krakowie poznaje Klarę Stojnowską, córkę
miejscowego profesora, dziewczynę obdarzoną silnym charakterem i wytrwale
walczącą z konserwatywnymi poglądami ojca. Klara uczęszcza na wykłady dla
kobiet, angażuje się w życie kulturalne miasta, pisze pod pseudonimem do
lokalnej gazety i walczy o prawa kobiet, wyglądem i sposobem życia manifestuje
swoją niezależność. Na drodze Elizy i Klary staje także Judyta Schraiber, córka
żydowskiego antykwariusza z krakowskiego Kazimierza, pasjonatka malarstwa i
sztuki, która sprzeciwia się związkowi małżeńskiemu zaaranżowanemu przez
rodzinę. Pod wpływem impulsu dziewczyna opuszcza rodzinny dom i obiera
malarstwo jako swoją życiową ścieżkę.
Bohaterki książki dzieli wiele: pochodzenie, wychowanie w odmiennych kulturach, status społeczny i materialny, jednak każda z nich jest niepokorna. Pragną one walczyć o swoje szczęście wbrew panującym normom i zwyczajom, niejednokrotnie sprzeciwiają się rodzinie, same obierają cele, do których chcą dążyć w swoim życiu. Na ich drodze pojawią się trudne momenty, ale siła charakterów i determinacja pozwalają im wychodzić na prostą z życiowych zakrętów.
Bohaterki książki dzieli wiele: pochodzenie, wychowanie w odmiennych kulturach, status społeczny i materialny, jednak każda z nich jest niepokorna. Pragną one walczyć o swoje szczęście wbrew panującym normom i zwyczajom, niejednokrotnie sprzeciwiają się rodzinie, same obierają cele, do których chcą dążyć w swoim życiu. Na ich drodze pojawią się trudne momenty, ale siła charakterów i determinacja pozwalają im wychodzić na prostą z życiowych zakrętów.
W powieści Agnieszki Wojdowicz najważniejsze są bohaterki, ale książka nie byłaby tak dobra gdyby nie skrzętnie odmalowane tło historyczne i obyczajowe ostatnich lat XIX wieku. Kraków widziany oczami powieściopisarki jawi się jako miejsce o dwóch obliczach. Z jednej strony jest to miasto ponure i niebezpieczne, pełne drobnych przestępców i oszustów, będące pod wpływem stacjonujących w mieście wojsk austriackich, nieco uśpione i zacofane. Z drugiej strony jest kolebką polskiego modernizmu, miejscem rozwijającej się sztuki, zyskujących sławę malarzy i pisarzy. Autorka w swoją opowieść wplata postaci autentyczne: czytelnik towarzyszy Stachowi Wyspiańskiemu w tworzeniu polichromii kościoła franciszkanów, czyta o sztukach Gabrieli Zapolskiej i malarstwie Jacka Malczewskiego. Do tego dochodzą charakterystyczne dla tego okresu antykwariaty, kawiarenki zlokalizowane wokół krakowskich Plant, pracownie krawieckie i galerie sztuki oraz wymieniane w powieści nazwy ulic, placów, kościołów, klasztorów. Te liczne szczegóły z powodzeniem oddały ducha epoki i samego Krakowa przełomu XIX i XX wieku, ale też uzmysłowiły, jak bardzo zmieniło się to miasto na przestrzeni ostatnich 120 lat.
Popatrz - szepnęła. - Tyle w tym Krakowie kościołów, tak blisko tu do
Boga, a życie… jak wszędzie… takie liche. Takie marne[1].
Sam styl autorki również przypadł
mi do gustu. Autorka sprawnie posługuje się językiem, kreśli plastyczne opisy
oraz wiarygodne dialogi. Już teraz wiem, że jeszcze nie raz sięgnę po jej
książki. Optymizmem napawa myśl, że w przygotowaniu są dwie kolejne części
serii o niepokornych.
Lektura powieści Agnieszki Wojdowicz
okazała się ciekawym doświadczeniem. Miejscami historia była nieco
przewidywalna, a nawet naiwna, ale w ostatecznym rozrachunku, głównie ze
względu na wiarygodnie przedstawione postaci kobiecie oraz sprawnie odmalowane
tło powieści, uznaję ją za bardzo dobrą powieść, która z dużym
prawdopodobieństwem spodoba się niejednej czytelniczce.
Moja ocena
7/10
_____________________________________________________
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję
Wydawnictwu Nasza Księgarnia
Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:
52 książki 2014
Polacy nie gęsi, czyli czytajmy polską literaturę II
Przeczytam tyle, ile mam wzrostu (2,8 cm)
Z literą w tle (A)
[1] Agnieszka Wojdowicz, "Niepokorne. Eliza", wyd. Nasza Księgarnia, 2014, s. 301.
Choćby ze względu na miejsce i czas akcji, mam ochotę na tę książkę.
OdpowiedzUsuńMyślę, że mogłaby Ci się spodobać :) Jest też wątek kryminalny, ale nie jestem przekonana, czy przypadłby do gustu takiej ekspertce jak Ty ;)
UsuńLubię takie ksiażki "z epoki" więc się skuszę :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńDawniej nie lubiłam czytać powieści historycznych, ale obecnie bardzo je lubię. Szkoda tylko, że w tej książce fabuła jest naiwna...
OdpowiedzUsuńNie ma się co zrażać, to moje zdanie :) Ty możesz odebrać tę książkę zupełnie inaczej :)
UsuńKraków przełomu XIX i XX wieku? Hmm jakoś to do mnie nie przemawia, także tym razem sobie daruję :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, obserwując Twój gust czytelniczy sądzę, że mogłaby Ci się spodobać :)
UsuńKobiety zawsze miały i będą miały pod górkę...
OdpowiedzUsuńA historia zawarta w tej książce potwierdza tylko Twoje słowa :)
UsuńTaka historia niezbyt mnie zachęca do sięgnięcia po lekturę niestety
OdpowiedzUsuńSzkoda, może następnym razem uda mi się napisać o książce, która Cię zainteresuje :)
UsuńTa książka zbiera wiele pozytywnych opinii, więc kiedy zobaczyłam ją w księgarni, od razu miałam ochotę wziąć ją do ręki. Również ze względu na piękną okładkę. :-)
OdpowiedzUsuńOkładka idealnie pasuje do treści kryjącej się we wnętrzu książki :)
UsuńChętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńCieszę się. Mam nadzieję, że Ci się spodoba :)
UsuńJuż kiedyś czytałam recenzje tej książki i bardzo mi się spodobała. Twoja tylko w moich odczuciach mnie utwierdziła :)
OdpowiedzUsuńPozostaje Ci jedynie rozejrzeć się za tą pozycją :)
UsuńNie mogę napatrzyć się na tę okładkę! Cudna!
OdpowiedzUsuńKsiążka tez się zapowiada dobrze - wiem, bo już wielokrotnie o niej czytałam. Ty tylko potwierdziłaś moje przypuszczenia.
W tym przypadku uważam, że okładka została bardzo dobrze dopasowana do treści książki :)
UsuńJak mam czytać powieści obyczajowe, to tylko takie, jak te. Dziękuję za rekomendację!
OdpowiedzUsuńProszę bardzo. Mam nadzieję, że książka się spodoba ;)
UsuńWłaśnie czytam tę książkę i uważam, że jest cudowna! Już nie mogę się doczekać następnej części ;)
OdpowiedzUsuńhttp://pasion-libros.blogspot.com