Tytuł oryginału: Where She Went
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Data wydania: styczeń 2015
Liczba stron: 288
Format: 135 x 204 mm
Oprawa: broszurowa
ISBN: 978-83-10-12845-4
Od wypadku, w którym Mia straciła
rodzinę minęło trzy lata. Zarówno w życiu jej, jak i Adama nastąpiły znaczące
zmiany. Dziewczyna mieszka obecnie w Nowym Jorku, gdzie z powodzeniem rozwija
swoją karierę wiolonczelistki. Wszystko wygląda na to, że jej talent i ciężka
praca zostały dostrzeżone w środowisku profesjonalnych muzyków, a ona sama
poradziła sobie z przeżytą traumą. Adam znajduje się na szczycie rockowej
kariery. Jego życie wypełniają nagrania w studio, koncerty, wywiady oraz
spotkania z fanami i osobami z branży muzycznej. Choć osiągnięty sukces jest
spełnieniem jego marzeń, nie potrafi on odnaleźć się w zaistniałej sytuacji. Serce
i umysł Adama ogarnia smutek po stracie Mii, która pewnego dnia, bez słowa
wyjaśnienia, postanowiła zakończyć ich znajomość…
Wróć, jeśli pamiętasz jest kontynuacją popularnej książki autorstwa
Gayle Forman, pt: Zostań, jeśli kochasz, która w ostatnim czasie doczekała się
filmowej adaptacji. Co istotne i warte podkreślenia, udaną kontynuacją. Mocną
stroną jej poprzedniczki była pierwszoosobowa narracja z perspektywy będącej w
śpiączce Mii. We Wróć, jeśli pamiętasz
autorka poprowadziła narrację zgodnie z wcześniej przyjętym schematem, z tą
różnicą, że tym razem narratorem uczyniła Adama. Zabieg ten uważam za trafiony,
gdyż wniósł on pewien powiew świeżości do przedstawionej historii. Perspektywa
Adama okazała się po prostu bardziej interesująca, dynamiczna, i co
najważniejsze dała pełen obraz sytuacji w jakiej znalazła się para.
Przyznam szczerze, że obawiałam
się lektury tej książki, przede wszystkim tego, w jakim kierunku autorka
poprowadzi fabułę. Na szczęście moje obawy okazały się bezpodstawne. Gayle Forman
skupia się nie tylko na bieżących wydarzeniach, ale też wraca do przeszłości,
do dni bezpośrednio po tragicznym wypadku Mii. Punktem zwrotnym w życiu Adama
było odejście dziewczyny, dlatego też autorka dokładnie kreśli uczucia, jakie
towarzyszyły chłopakowi po jej odejściu. Wydawać by się mogło, że przykre
wydarzenia, których doświadczyli jeszcze bardziej zbliżą ich do siebie i umocnią
ich związek, jednak stało się zupełnie inaczej.
Wróć, jeśli pamiętasz zaliczana jest do literatury młodzieżowej, w
której od jakiegoś czasu nie zawsze potrafię się odnaleźć. Tym razem nie miałam
jednak problemu ze zrozumieniem uczuć i zachowań głównych bohaterów. Może jest
to spowodowane tym, że tak naprawdę nie są oni już nastolatkami, a młodymi
dorosłymi ludźmi, którzy muszą stawić czoła kolejnym życiowym wyzwaniom. Nie
ulega wątpliwości, że życie doświadczyło ich boleśnie, ale czasu nie da się
cofnąć. Razem czy osobno trzeba iść dalej.
Rzadko spotykam się z sytuacją,
kiedy kontynuacja wydaje się być lepsza niż jej poprzedniczka. Tym razem tak
było, dlatego jeszcze bardziej się cieszę, że zdecydowałam się po nią sięgnąć. Dzięki
lekturze Wróć, jeśli pamiętasz Mia i
Adam stali mi się bardziej bliscy, a ich historia zdecydowanie pełniejsza.
_______________________________________________
Za możliwość przeczytania książki dziękuję serdecznie
Wydawnictwu Nasza Księgarnia
Książkę przeczytałam w ramach wyzwań: 52 książki 2015; Przeczytam tyle, ile mam wzrostu (1,9 cm);
Na pewno przeczytam, ciekawa jestem dalszych losów głównych bohaterów od kiedy skończyłam tom 1 :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa, czy też spodoba Ci się bardziej niż poprzednia :)
UsuńJakoś mnie nie ciągnie to tej opowieści :/ Wolę się śmiać niż płakać :D
OdpowiedzUsuńhttp://love-ksiazki.blogspot.com/
Zazwyczaj też tak mam, ale jak już sięgnęłam po pierwszą część i mi się spodobała, to nie wyobrażałam sobie nie przeczytać jej kontynuacji :) Poza tym druga część mimo wszystko jest raczej optymistyczna :)
UsuńWypadałoby się przemóc i przeczytać pierwszą część.
OdpowiedzUsuńZe swojej strony polecam, choć pierwsza część nie zrobiła na mnie jakiegoś wielkiego wrażenia, o czym pisałam w swojej recenzji :)
UsuńTa książka mi się podobała, ale mnie niz pierwsza część.
OdpowiedzUsuńI tutaj się różnimy :P
UsuńNie wiem dlaczego, ale nie ciągnie do tych książek, czuję przesyt, bo co chwilę trafiam na ich recenzje. Ale być może, przewrotnie za jakiś czas zmieni się moje podejście i zdecyduje się na lekturę :)
OdpowiedzUsuńDoskonale Cię rozumiem:) Czasem na prawdę nie mam ochoty na daną książkę, gdy trafiam na jej dwudziestą, trzydziestą recenzję... Trzeba po prostu trochę odczekać i w swoim czasie zabrać się za czytanie :)
UsuńTa cześć bardziej mi sie podobała, niemniej seria nie należy do moich ulubionych :)
OdpowiedzUsuńDla mnie też była bardziej ciekawa niż poprzednia :)
UsuńJa w młodzieżówkach też nie mogę się ostatnio odnaleźć i choć Ty jakoś odnalazłaś się w tej części serii to myślę, że ja tego nie zrobię, bo "Zostań..." mnie nie zauroczyło :(
OdpowiedzUsuńRozumiem, że nie planujesz czytać kontynuacji? :)
UsuńOba tomy chcę poznać w najbliższej przyszłości, po tym jak każdy pisał o losach tej dziewczyny, moja niecierpliwość cierpi i cierpi. :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa, jakie wrażenie zrobi na Tobie ta seria :)
UsuńJa się w młodzieżówkach odnajduję, choć ostatnio faktycznie zaczęły mnie drażnić, ale akurat ta powieść była dla mnie okropnie bzdurna i infantylna :)
OdpowiedzUsuńEee, chyba przesadziłaś :P
UsuńA ja jeszcze nie sięgnęłam nawet po pierwszą część :(
OdpowiedzUsuńkolejna świetna recenzja :)
OdpowiedzUsuńFilm mam w planach. Co do książki - nie wiem.
OdpowiedzUsuń