Tytuł oryginału: Six Years
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: luty 2014
Liczba stron: 464
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
ISBN: 978-83-7885-833-1
Jake Fisher jest lubianym wśród
studentów wykładowcą college’u. Od sześciu lat mężczyzna pogrążony jest w
letargu, w związku z utratą miłości swojego życia, Natalie. To właśnie wtedy
kobieta zakończyła ich krótką, ale bogatą w przeżycia znajomość i postanowiła
wyjść za swojego wieloletniego partnera, Todda. Obecny na ich ślubie Jake obiecał
kobiecie, że zostawi nowożeńców w spokoju i nigdy nie będzie starał się ich
szukać. Pewnego dnia wykładowca przypadkiem natrafia na zamieszczony w sieci
nekrolog Todda. Po krótkim namyśle postanawia wziąć udział w ceremonii
pogrzebowej. Gdy dociera na miejsce okazuje się, że żoną Todda nie jest kobieta,
za którą od wielu lat tęskni a ktoś zupełnie inny. Gdzie więc podziała się
Natalie skoro wdowa po zmarłym Toddie była z nim od ponad dziesięciu lat? Sprawy
nie ułatwia fakt, że ludzie, którzy jeszcze do niedawna byli wspólnymi
znajomymi Jake’a i Natalie twierdzą zgodnie, że nigdy wcześniej ich nie
widzieli. Czy Jake zwariował? Czy Natalie istniała naprawdę, czy była tylko
wytworem jego wyobraźni? Mężczyzna postanawia na własną rękę zbadać sprawę, ale
szybko przekonuje się, że nie będzie to takie łatwe - Natalie zniknęła bez
śladu. Co więcej Jake nie jest jedyną osobą, która stara się odnaleźć kobietę. Kim
naprawdę była Natalie i jaką tajemnicę skrywała? W ciągu kilku dni stosunkowo
ułożone życie Jake’a zamienia się w walkę o życie własne i Natalie.
Sześć lat później to jedna z najnowszych książek w dorobku Harlana Cobena, ale z pewnością nie najlepsza. Akcja powieści jest dość warta i wciągająca, choć brak w niej nagłych zwrotów akcji, do których zdążył przyzwyczaić swoich czytelników amerykański pisarz. Coben stopniowo buduje napięcie wprowadzając kolejne postaci i kreując następujące po sobie wydarzenia. Sytuacja, w którą wplątał się główny bohater wydaje się być bardziej skomplikowana niż mogłoby się to wydawać na początku. Dopiero w ostatnich rozdziałach kolejne elementy układanki zaczynają do siebie pasować, zwiastując rychłe rozwiązanie zagadki. Wykorzystany przez Cobena motyw kobiety skrywającej przed swoim partnerem tajemnicę jest jednak dość popularny i spotykany zarówno w literaturze, jak i na dużym ekranie.
Kreacja bohaterów jest raczej
przeciętna. Przede wszystkim nie zachwyca główny bohater. Jake przez sześć długich
lat karmi się złudzeniami i roztrząsa w pamięci chwile spędzone z Natalie,
przez co nie potrafi ułożyć sobie na nowo życia osobistego. Staje się pogrążonym
w marzeniach odludkiem skupiającym się przede wszystkim na pracy akademickiej. Niczym
niepohamowana chęć odnalezienia kobiety przyćmiewa jego zdrowy rozsądek, co
prowadzi do kolejnych komplikacji w jego dotychczasowym życiu. Jedyną postacią,
z którą w jakiś sposób się zżyłam jest przyjaciel Jake’a, Benedict. Strasznie
współczułam mu sytuacji, w jakiej się znalazł.
Sześć lat później to powieść typowo rozrywkowa, idealna na jeden lub dwa wieczory. Śledzenie rozwoju wydarzeń i rozwiązywanie zagadki zaginięcia Natalie dostarczyło mi sporo przyjemności, ale nie jest to z pewnością książka, którą zapamiętam na dłużej. Tak jak wspomniałam wyżej, autor ma w swoim dorobku bardziej udane pozycje. Jeśli jednak lubicie książki sensacyjne z wyraźnie zaznaczonym wątkiem kryminalnym powieść może Wam się spodobać. Wachlarz poruszanych zagadnień jest dość szeroki. Coben pisze m.in. o tajemnicy z przeszłości, napadach, morderstwach, spiskach i powiązaniach z mafią.
Sześć lat później to powieść typowo rozrywkowa, idealna na jeden lub dwa wieczory. Śledzenie rozwoju wydarzeń i rozwiązywanie zagadki zaginięcia Natalie dostarczyło mi sporo przyjemności, ale nie jest to z pewnością książka, którą zapamiętam na dłużej. Tak jak wspomniałam wyżej, autor ma w swoim dorobku bardziej udane pozycje. Jeśli jednak lubicie książki sensacyjne z wyraźnie zaznaczonym wątkiem kryminalnym powieść może Wam się spodobać. Wachlarz poruszanych zagadnień jest dość szeroki. Coben pisze m.in. o tajemnicy z przeszłości, napadach, morderstwach, spiskach i powiązaniach z mafią.
Książkę przeczytałam w ramach wyzwań: 52 książki 2015; Przeczytam tyle, ile mam wzrostu (3,1 cm);
Mam w planach zapoznanie się z twórczością Cobena!
OdpowiedzUsuńZgadzam się, że na pewno to książka na leniwy wieczór. Uwielbiam Cobena, więc kiedyś na pewno przeczytam.
OdpowiedzUsuńOd dawna planuję twórczość Cobena, ale jakoś nam nie po drodze, jest tyle innych pozycji, nie mniej jednak w końcu sięgnę po tego autora.
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu poznać Cobena. :)
OdpowiedzUsuńCoraz bardziej mnie twórczość tego Autora pociąga. Czas ruszyć biblioteczkę :D
OdpowiedzUsuńCoben to mój ulubieniec :))))
OdpowiedzUsuńTej książki autora jeszcze nie czytałam, a bardzo go lubię. Kiedyś to zmienię :)
OdpowiedzUsuńLubię Cobena, więc pewnie i po ten tytuł kiedyś sięgnę. Muszę jednak przyznać, że najlepiej czytało mi się serię z Myronem i Winem, a ostatnie jego powieści jakoś mniej mnie zachwycają.
OdpowiedzUsuńSpodziewałam się czegoś lepszego , ale muszę przyznać ,że książka i tak była świetna .Czyta się ją bardzo szybko ;)
OdpowiedzUsuńPo Cobena jeszcze nigdy nie sięgnęłam, ale może w przyszłości sięgnę po jakąś inną jego książkę:)
OdpowiedzUsuńMam mieszane uczucia co do tego autora, bo niby gdzieś tam kiedyś przeczytałam jego książkę, ale najlepsze jest to, że nic z niej nie pamiętam. Ponadto recenzje jego innych ksiażek nie są za pozytywne, więc naprawdę nie wiem co robić z tym fantem.
OdpowiedzUsuńCzytałam do tej pory tylko jedną książkę Cobena i jakoś mnie nie porwała. Ogólnie ta powieść wydaje się być ciekawa, chociaż widzę, że na Tobie nie wywarła większego wrażenia :) Na razie mam tysiące innych książek przed sobą, ale może kiedyś wrócę do tego autora i dam mu drugą szansę :)
OdpowiedzUsuńMiałam co do tej książki spore oczekiwania, bo nasłuchałam się sporo, jaki to jest wybitny. Niestety ta książka była pierwszą i ostatnią spod jego pióra, którą przeczytałam - zawiodłam się dość mocno.
OdpowiedzUsuńz chęcią po nią sięgnę, gdy będę musiała odetchnąć od literatury :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie czytałam nic tego autora. Czas to zmieniać :)
OdpowiedzUsuńCoben to jeden z moich ulubionych autorów, a tę powieść mam już dawno za sobą :)
OdpowiedzUsuń