Tytuł oryginału: Midnight in Peking
Wydawnictwo: Black Publishing
Data wydania: czerwiec 2014
Liczba stron: 320
Format: 140 x 210 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788375367959
Kilka dni temu mieliście okazję
przeczytać moją recenzję książki Lisy See, pt: Kwiat Śniegu i sekretny wachlarz, której akcja miała miejsce w
XIX-wiecznych Chinach. Okazuje się, że nie porzuciłam na długo tego rejonu
świata i choć przeskoczyłam kilka dekad a prowincję zamieniłam na międzywojenną
metropolię, to w dalszym ciągu przyglądałam się życiu i obyczajom chińskiej
ludności. Północ w Pekinie Paula
Frencha została wyróżniona Nagrodą Brytyjskiego Stowarzyszenia Autorów Powieści
Kryminalnych oraz Nagrodą imienia Edgara Allana Poe.
Autor przenosi swoich czytelników
w lata trzydzieste XX wieku. Pewnego zimowego ranka Pekinem wstrząsa informacja
o śmierci dwudziestoletniej Pameli Werner, przybranej córki emerytowanego angielskiego
dyplomaty i znawcy kultury chińskiej - Edwarda Wernera. Wstępne oględziny na
miejscu wypadku wskazują na brutalne morderstwo. Śledczy wykluczają napad na
tle rabunkowym - na nadgarstku denatki w dalszym ciągu znajduje się wysadzany
diamentami platynowy zegarek. Połączone siły policji chińskiej i brytyjskiej
podejmują śledztwo, które ma na celu ujęcie zabójcy, który wielokrotnie nacinał
skórę dziewczyny, wyłamał na zewnątrz jej żebra i usunął z wnętrza ciała serce,
wątrobę, nerki oraz szereg innych narządów.
Pekin lat 30. XX wieku jest
miastem pełnym sprzeczności. Majętni Europejczycy i Amerykanie, głównie dyplomaci,
bankierzy i lekarze zamieszkują zapewniającą wszelkie wygody i rozrywki uprzywilejowaną
Dzielnicę Poselstw. Nieopodal znajdują się jednak prężnie działające palarnie
opium, wspomagane przez Japończyków pragnących osłabić przyszłego wroga, a
także domy publiczne i kluby o szemranej reputacji. Zanim doszło do morderstwa
Pameli, Edward Werner utrzymywał pewien dystans w kontaktach ze swoimi
europejskimi znajomymi, był człowiekiem skupionym na pracy naukowej, na
poznawaniu kultury chińskiej, samotnikiem. Tego samego nie można już powiedzieć
o jego córce. Dzięki temu, że mieszkała
całe życie w Pekinie, dzięki biegłości w języku mandaryńskim oraz temu, że jej
ojciec tak dobrze znał się na kulturze chińskiej, Pamela stała się kimś
wyjątkowym w swojej społeczności - białą dziewczyną korzystającą zarówno z
powabów europejskiego stylu życia Dzielnicy Poselstw, jak i z uroków życia
prawdziwie chińskiego Pekinu. [1]
Podjęte przez funkcjonariuszy
policji śledztwo wydaje się nie poruszać nawet o milimetr. Kolejni podejrzani o
morderstwo zostają zwolnieni z aresztu, tropy urywają się w najmniej oczekiwanym
momencie. Czy rzeczywiście zabójca jest tak przebiegły, by zmylić tropiących go komisarzy?
A może w związku z wagą zabójstwa jest kryty przez przedstawicieli Dzielnicy
Poselstw lub samych Chińczyków? Na te i inne pytanie nie udaje się odpowiedzieć
policji, ale prywatnego śledztwa podejmuje się Edward Werner, zrozpaczony
ojciec, człowiek, który w krótkim okresie czasu stracił zarówno żonę jak i
córkę. Do jakich wniosków dojdzie i czy uda mu się jednoznaczne wskazać zabójcę
Pameli?
Historia śmierci Pameli jest o
tyle przerażająca, że wydarzyła się naprawdę. Jej zmasakrowane ciało zostało
znalezione przez przypadkową osobę 8 stycznia 1937 roku. Paul French w trakcie
jednej z wizyt w Brytyjskim Archiwum Państwowym natknął się na nieskatalogowane
notatki z prywatnego śledztwa Edwarda Warnera. Autor wziął sobie za cel
zbadanie historii śmierci Pameli Werner i przywrócenie pamięci o niej. W ten
sposób powstała książka, w której Paul French wraz z Edwardem Werner śledzi
mordercę Europejki.
Na uwagę i pochwały zasługuje
sposób przedstawienie Pekinu lat 30. XX wieku. Książka Paula Frencha stanowi
wiarygodny obraz miasta i samych Chin w przededniu inwazji Japończyków, z wszystkimi
lękami i obawami mieszkańców. Osoby interesujące się sytuacją polityczną Chin
tego okresu z pewnością zadowoli drobiazgowość z jaką została ona potraktowana.
Tak naprawdę, to właśnie ta część książki zrobiła na mnie największe wrażenie,
czego nie można już powiedzieć o przedstawieniu kolejnych etapów śledztwa. Choć
historia śmierci Pameli sama w sobie może zainteresować, to sposób w jaki
została ona przedstawiona pozostawia sporo do życzenia. Kolejne fakty zostały podane
beznamiętnie, bez polotu. W książce odnalazłam jedynie kilka dialogów. Zdaję
sobie sprawę, że ta historia wydarzyła się całe lata temu, ale jeśli miała ona
wzbudzić w czytelniku emocje może powinna zostać przedstawiona w nieco
barwniejszy sposób.
Moja ocena
6/10
_____________________________________________________
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję
Oficynie Black Publishing
Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:
52 książki 2014
Przeczytam tyle, ile mam wzrostu (2,2 cm)
Przeczytam tyle, ile mam wzrostu (2,2 cm)
[1] Paul French, "Północ w Pekinie", wyd. Black Publishing, 2014, s. 36.
Uwielbiam powieści, których akcja jest osadzona w odległych czasach, a w tym przypadku Chiny brzmią naprawdę wyjątkowo... Chętnie przeczytam!
OdpowiedzUsuńTło historyczne jest naprawdę dobrze zarysowane, wręcz czuć klimat tamtych lat :)
UsuńNiestety Chiny, nigdy mnie nie intrygowały, więc sądzę iż tylko męczyłabym się z tą pozycją
OdpowiedzUsuńW takim razie nie namawiam :) Każdy ma swoje preferencje w doborze książek :)
UsuńNie wiem zbyt wiele na temat Pekinu lat 30, więc to może być ciekawa lektura poznawcza dla mnie.
OdpowiedzUsuńWiolu mam wrażenie, że ta książka mogłaby Ci się spodobać :)
UsuńHistoria Chin ciekawi mnie od dawna i dlatego z nieukrywaną chęcią sięgnę po tą pozycję ;)
OdpowiedzUsuńJeśli ciekawi Cię historia Chin, to ta pozycja będzie dla Ciebie wartościową lekturą :)
UsuńAzja zawsze mnie intrygowała, bo to właściwie dzięki niej zaznałam cudownej radości z czytania książek, więc możliwe, że się skuszę, jak tylko nadarzy się taka okazja.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa, czy książka by Ci się spodobała :)
UsuńInteresują mnie takie klimaty od dawna, poszukam książki:)
OdpowiedzUsuń