Strony

środa, 18 września 2013

Sekret Julii - Tahereh Mafi


Tytuł oryginału: Unravel me  
Wydawnictwo: Otwarte        
Data wydania: lipiec 2013   
Liczba stron: 440     
Oprawa: miękka    
ISBN: 78-83-7515-145-9






„Sekret Julii” to bez wątpienia jedna z najbardziej wyczekiwanych przeze mnie książek w tym roku. Autorka serii urzekła mnie historią niezwykle wrażliwej i uczuciowej dziewczyny, obdarzonej śmiercionośnym darem. Przyznam szczerze, że obawiałam się, iż Tahereh Mafi nie podoła wyzwaniu napisania kontynuacji udanej pierwszej części, jednak moje obawy okazały się bezpodstawne. „Sekret Julii” trzyma w napięciu do ostatniej strony, podobnie jak jej poprzedniczka.    

Julia z Adamem uciekają z budynku Komitetu Odnowy i znajdują schronienie w Punkcie Omega- miejscu dla osób obdarzonych nadprzyrodzonymi zdolnościami. Dziewczyna próbuje zaklimatyzować się w nowym środowisku jednak budzi strach wśród otaczających ją ludzi. To tylko utwierdza Julię w przekonaniu, że jest i zawsze już będzie postrzegana jako potwór. Również jej kontakty z Adamem ulegają stopniowemu ochłodzeniu pod wpływem wyników badań, które prowadzone są w Punkcie Omega. Na horyzoncie pojawia się również Warner, który nieco namiesza w relacjach Julii i Adama.

Styl Tahereh Mafi zachwyca, pobudza wyobraźnię, pieści zmysły. Autorka stosuje sporą liczbę nieprzeciętnych epitetów i porównań, podkreślając tym jej niepowtarzalność. Świetnie buduje napięcie i zagłębia się w umysł i uczucia głównej bohaterki. Sprawia, że czytaniu książki towarzyszą silne emocje. Dodatkowego smaczku dodają obecne również w tej części skreślenia.

Na duży plus zasługuje kreacja bohaterów, bo to właśnie oni grają tutaj przysłowiowe pierwsze skrzypce. Niemal każdy z nich przepełniony jest silnymi emocjami, towarzyszącymi sytuacji wewnątrz i poza Punktem Omega. Julia, zakompleksiona, zamknięta w sobie, odizolowana od społeczeństwa grubym murem, przechodzi powolną przemianę. Staje się coraz bardziej śmiała w kontaktach z mieszkańcami Punktu Omega. Zawiera nowe przyjaźnie, aktywnie uczestniczy w życiu otaczających ją ludzi, odnajduje w sobie siłę by przeciwstawić się panującym regułom i podjąć walkę, także o swoje szczęście. Jest postacią skomplikowaną i nieprzewidywalną, pełną sprzeczności. Wciąż adorowana jest przez Adama, który mimo przeciwności pragnie kontaktu z Julią równie bardzo jak ona sama. Całości dopełnia mistrz ciętej riposty- Kenji. Postać ta nadaje smaczku przedstawionej przez Mafi historii. Zawsze uśmiechnięty, gotowy do figli i żartów, podnosi na duchu mieszkańców Punktu Omega, stanowi dla nich oparcie w trudnych chwilach. Kilkoma oryginalnymi tekstami Kenji podbił moje serce i rozśmieszył niemal do łez.

Na osobny akapit zasługuje Warner, będący najbardziej złożoną postacią tej historii.  W pierwszej części cyklu mogliśmy go poznać jako czarny charakter, pozbawionego uczuć twardziela, gotowego zabić z zimną krwią. Tym razem autorka dodaje tej postaci nieco człowieczeństwa, ale też nie pozwala go jednoznacznie zaszufladkować. Warner zaskakuje, intryguje, wciąż miesza. Jest doskonałym manipulatorem.

Tym co mi przeszkadzało w tej części, była obecność trójkąta miłosnego - Julia, Adam, Warner. No cóż, wprowadzanie takiej zależności staje się coraz modniejsze wśród autorów, może to czas, aby się do tego przyzwyczaić. Moim zdaniem autorka zbyt dużą uwagę poświeciła właśnie wątkowi miłosnemu, pozostawiając nieco w tle sytuację zniszczonego świata, poddanego kontroli Komitetu Odnowy.

„Sekret Julii” polecam tym wszystkim, którzy czytali "Dotyk Julii", a tych, którzy jeszcze się z nią nie spotkali zachęcam do poznania tej niezwykłej historii. Warto dać jej szansę i poświęcić nieco więcej czasu.


Moja ocena
7/10

____________________________________________________
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję
Portalowi Upadli.pl


Książkę przeczytałam w ramach wyzwań: 
  •  52 książki

Polecam także recenzję "Dotyku Julii" dostępną TUTAJ

Dla tych, którzy dotarli aż tutaj- specjalne życzenia. W związku z bardzo ważnym dniem w moim życiu, życzę wszystkim małżonkom wszelakiej pomyślności:)  

16 komentarzy:

  1. Książka wywołała bardzo dużo emocji :) Chcę przekonać się o co jest tyle szumu :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam w planach na październik "Dotyk Julii" a potem się zobaczy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że cała seria przypadnie Ci do gustu:)

      Usuń
  3. Jestem bardzo ciekawa tej serii, kiedy sięgnę to nie wiem, bo jesienna aura nie sprzyja czytaniu, wręcz mam jakiś kryzys czytelniczy ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, też tak czasem mam:) Muszę przyznać, że teraz jestem na fali:P

      Usuń
  4. Bardzo chciałabym zapoznać się z pierwszą częścią!

    OdpowiedzUsuń
  5. Tym razem sobie odpuszczę.To nie moja bajka:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja czytałam pierwszą część i nie mogę się doczekać kiedy przeczytam drugą. Raczej wszyscy w recenzjach piszą to co Ty i trochę mnie to martwi... Mam wrażenie, że się zawiodę. A co do Warnera... to go po prostu KOCHAM! Zdecydowanie najlepsza postać i to jemu kibicuję jeżeli chodzi o Julię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem lepiej nie czytać recenzji, żeby się nie rozczarować:) Sama ich unikałam dopóki nie sięgnęłam po książkę:)

      Usuń
  7. Mam w planach poznać cała historię.

    OdpowiedzUsuń
  8. O 'Sekrecie Juli' to ja sobie tak już marze od dnia jej premiery. Nadszedł czas spełnić te marzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dotyku Julii jeszcze nie czytałam, więc i jej Sekret musi trochę poczekać, ale to nie książka jest tutaj najważniejsza, ale Twój wyjątkowy dzień i jego okazji wszystkiego najlepszego! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie:) Wychodzi na to, że tylko Tobie udało się dobrnąć do końca notatki:)

      Usuń
  10. A ja nadal nie przeczytałam pierwszego tomu! ale stoi na półce, a to już postęp :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Czytałam "Dotyk Julii", więc za tą część też się nie długo wezmę :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie pozostawione komentarze:)
Zapraszam do dyskusji:)