Top 10 to akcja, przy okazji której raz w tygodniu na blogu pojawiają się różnego rodzaju rankingi, dzięki którym czytelnicy mogą poznać bliżej blogera, jego zainteresowania i gusta. Jeżeli chcesz dołączyć do akcji - w każdy piątek wypatruj nowego tematu na dany tydzień /Kreatywa/
Dziś przyszła pora na... Ultrapopularnych autorów, których jeszcze nie czytałam!
Bloga Kreatywy obserwuję od dawna, a nad przystąpieniem do akcji TOP 10 zastanawiałam się od dobrych kilku tygodni. Ranking, który ostatnio zobaczyłam dał mi trochę do myślenia, dlatego postanowiłam zrobić własny. Mam nadzieję, że podejmę temat i nie będzie to tylko jednorazowy udział.
Przeglądając książki, które do tej pory udało mi się przeczytać stwierdziłam, że nie jestem wiernym czytelnikiem. Często sięgam po nowych autorów, ale niestety nie zostaję z nimi na długo. To takie poruszanie tematu i pozostawianie go na inną chwilę. Cóż, bywam trochę roztrzepana. Pomimo tego istnieje spora grupa autorów, których czytał już chyba każdy, tylko nie ja. Oto oni:
Jonathan Carroll - ten starszy, sympatyczny pan i to co wyszło spod jego pióra intryguje mnie od dawna. Niestety, do tej pory nie miałam nawet w rękach żadnej jego powieści. Jak to możliwe skoro, jak podaje LC, to właśnie w Polsce autor w pierwszej kolejności wydaje swoje książki.
Sara Shepard - autorka bestsellerowej serii Pretty Little Liars, którą zna już chyba każda czytelniczka. Nie przeczytałam ani jednej części (choć trzy czekają od kilku miesięcy na półce), ani nie skusiłam się na popularną ekranizację. Jestem bardzo ciekawa, jakie myśli kryją się w głowie tej niewinnie wyglądającej autorki.
Lisa Genova - z tą autorką sprawa nie wygląda lepiej. Powieść Motyl mam w domu od ponad roku. W tym czasie czytelnicy zdążyli doczekać się jej kolejnego wydania, a ja wciąż nie wiem czym urzekła innych. Beznadziejny ze mnie przypadek.
Jo Nesbø - do książek tego pana ślinię się za każdym razem, gdy je widzę. Do tej pory nie zdecydowałam się jednak na zakup. Jak widać na powyższych przykładach wydanie pieniędzy nie gwarantuje, że sięgnę po jego książki.
Agatha Christie - tę autorkę zostawiłabym najchętniej bez komentarza. Wciąż nie wierzę, że w swoim czytelniczym doświadczeniu nie spotkałam się z pisarką zwaną Królową kryminału. Czuję się totalną ignorantką.
Camilla Läcberg - mam już cztery części jej sagi. Pozostaje mi jedynie nadzieja, że niebawem się za nie zabiorę i poznam wydarzenia, które wstrząsnęły Fjällbace.
Joanna Chmielewska - na liście nie mogło zabraknąć i tej niezwykle płodnej polskiej autorki. Jestem bardzo ciekawa czym zdołała podbić serca czytelników i czytelniczek w kraju i poza jego granicami.
George R. R. Martin - po fantastykę sięgam ostatnio coraz rzadziej, ale Gry o tron po prostu nie mogę sobie odpuścić. Celowo nie oglądam bijącego rekordy popularności serialu, żeby móc w pełnie cieszyć się lekturą książek.
Khaled Hosseini - jego pierwsza powieść, Chłopiec z latawcem, przyniosła mu międzynarodową sławę i została zekranizowana. Cóż, proza tego autora wciąż przede mną.
Haruki Murakami - znam niemal wszytskie tytuły wydanych przez tego Japończyka książek. Niestety na tym kończy się moja wiedza. Jet to autor, którego polecano mi już kilkukrotnie, a ja wciąż jestem oporna.
Po napisaniu tekstu nachodzi mnie myśl, że poraz zabrać się za kryminały, bo to właśnie autorzy tego gatunku przeważają w moim zestawieniu :)
Camilla Läcberg - mam już cztery części jej sagi. Pozostaje mi jedynie nadzieja, że niebawem się za nie zabiorę i poznam wydarzenia, które wstrząsnęły Fjällbace.
Joanna Chmielewska - na liście nie mogło zabraknąć i tej niezwykle płodnej polskiej autorki. Jestem bardzo ciekawa czym zdołała podbić serca czytelników i czytelniczek w kraju i poza jego granicami.
George R. R. Martin - po fantastykę sięgam ostatnio coraz rzadziej, ale Gry o tron po prostu nie mogę sobie odpuścić. Celowo nie oglądam bijącego rekordy popularności serialu, żeby móc w pełnie cieszyć się lekturą książek.
Khaled Hosseini - jego pierwsza powieść, Chłopiec z latawcem, przyniosła mu międzynarodową sławę i została zekranizowana. Cóż, proza tego autora wciąż przede mną.
Haruki Murakami - znam niemal wszytskie tytuły wydanych przez tego Japończyka książek. Niestety na tym kończy się moja wiedza. Jet to autor, którego polecano mi już kilkukrotnie, a ja wciąż jestem oporna.
Po napisaniu tekstu nachodzi mnie myśl, że poraz zabrać się za kryminały, bo to właśnie autorzy tego gatunku przeważają w moim zestawieniu :)
Jak ten ranking wyglądałby w Waszym przypadku?
Polecam zwłaszcza Murakamiego, no i nieśmiertelną babcię Christie! Musisz koniecznie przeczytać (bo warto). Ja też nie znam wszystkich autorów z tych, których wymieniłaś, no i na pewno jeszcze wielu innych. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
W.
Planuję i planuję, mam nadzieję, że wreszcie po nich sięgnę:) Wybrałam tylko tych najbardziej popularnych (przynajmniej w moim odczuciu), ale oczywiście lista jest zdecydowanie dłuższa...
UsuńChristie musisz koniecznie zacząć czytać. Jej kryminały trzeba znać :)
OdpowiedzUsuńPolecasz jakiś konkretny, który zrobił na Tobie duże wrażenie ?
UsuńNa pewno też zrobię taki ranking, a tymczasem polecam gorąco:
OdpowiedzUsuńCarroll "Kraina chichów"
Genova "Motyl"
Nesbo - cykl o Hole
Christie "Dziesięciu murzynków" (i inne)
Lackberg - cały cykl jest niezły, im dalej tym lepiej
Chmielewska "Wszystko czerwone", "Całe zdanie nieboszczyka", "Wszyscy jesteśmy podejrzani"
Hosseini "Chłopiec z latawcem", "Tysiąc wspaniałych słońc"
Murakami - wszystko oprócz "Wszystkie boże dzieci tańczą"; najlepsza: "Kronika ptaka nakręcacza"
Dziękuję za podanie tytułów i polecenia:P większość znam, a te które widzę po raz pierwszy szybko zapisuję :)
UsuńW książkach Carrolla zaczytywałam się w gimnazjum. Cała reszta także jeszcze przede mną :)
OdpowiedzUsuńZe swoich gimnazjalnych czasów najmilej wspominam K.Siesicką :)
UsuńOj tak, nawet taka ja oporna spotkałam się z Christie :) (warto, warto!)
OdpowiedzUsuńA i Murakamiego fanką jestem, a resztę autorów- mam w planach :)
Możesz mi polecić jakieś konkretne tytuły ? :)
UsuńJeżeli chodzi o Murakamiego- to każdy tytuł będzie Ci pasował, jeżeli tylko znajdziesz się w grupie tych, którzy go kochają, bo i jest taka, która go nie trawi :)
UsuńA Christie...To tylko "zło czai się wszędzie", gdyż tylko to mam za sobą :( Ale nadrobię, oj nadrobię!
A ja się do Christie nie mogę przekonać :)
OdpowiedzUsuńMam to samo z Danem Brownem... Wielu ludzi się nim zachwyca, a mnie jego książki zwyczajnie nudzą :)
UsuńI ja się zaczajam na kryminały Agathy Christie... tylko wolno :). Na reszcie mi aż tak nie zależy, choć jestem niemal pewna, że kiedyś przeczytam "Grę o Tron" i mniej więcej z tych samych pobudek nie oglądam serialu ;).
OdpowiedzUsuńTrzymam za nas kciuki, oby się udało z tą Christie :)
UsuńJa jak najbardziej polecam Martina!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Michał
Dzięki :)
Usuńciekawy pomysł na ranking, sama się zastanawiam kogo bym umieściła u siebie :)
OdpowiedzUsuńMnie ten pomysł również się spodobał :)
UsuńNie martw się, twórczość tych autorów też mi jest obca.
OdpowiedzUsuńMasz może w planach któregoś z wymienionych ?
UsuńNie tylko Ty masz zaległości. Autorów jest tak wieli, że spokojnie każdy mógłby sobie stworzyć taką listę - sama bym się podpisała pod większością z tych których wymieniłaś ;)
OdpowiedzUsuńOczywiście masz rację :) Sama sporo eksperymentuję i sięgam po kolejnych autorów, aby mieć jakie takie zdanie na temat ich twórczości :)
UsuńJa polecam jeszcze Boris'a Viana :) Może nie znany autor, ale na prawdę warto sięgnąć po jego książki... ;)
OdpowiedzUsuńBędę pamiętać :))
UsuńDo tej pory z Twojej listy poznałam twórczość Agathy Christie i Joanny Chmielewskiej. Przyznam się, że nie sięgam po popularnych autorów. Mam w planie zapoznać się z działami Noblistów.
OdpowiedzUsuńCarroll jest specyficzny trzeba go lubić,, Nesbo pisze fajnie!, Motyla i ja mam i nie mogę się za niego zabrać! Chmielewska i Murakami jak najbardziej polecam! Co do Sary S. to czytałam jej powieści i wciągają choć dla mnie to bardziej młodzieżówki
OdpowiedzUsuńFajny ranking. Jestem wielką fanką Joanny Chmielewskiej, Jo Nesbo, Camili Lackberg i Georga R.R. Martina. Gorąco poleca! Natomiast "Motyl" również u mnie leży na półce, ale ręka ciągle sięga po coś innego...
OdpowiedzUsuńMój ranking byłby bardzo podobny. Chyba sięgamy po podobne książki ;)
OdpowiedzUsuńChristie, Nesbo, Murakami tych autorów mam za sobą, pozostałych również mam w planach.
OdpowiedzUsuńKsiążki Nesbo, Christie i Chmielewskiej czytałam ;)
OdpowiedzUsuńZ zestawienia znam i uwielbiam Nesbo, także polecam. A reszty autorów nie czytałam jeszcze.;)
OdpowiedzUsuńA ja strasznie polecam Sarę Shepard :) Jestem na bieżąco z jej książkami. Teraz czekam aż w moje ręce wpadnie 13 cz. PLL. Naprawdę warto przeczytać! :)
OdpowiedzUsuń