Maj był dla mnie dość zapracowanym miesiącem, więc na czytanie nie miałam zbyt wiele czasu. Z tego względu na swoim koncie zanotowałam jedynie 5 książek. Niestety w najbliższej przyszłości czeka mnie dalsza redukcja ilości wolnego czasu. W maju przeczytałam łącznie 1459 stron, co daje 47 stron dziennie. Na poniższych zdjęciach odnajdziecie książki, które w ostatnim czasie miałam okazję czytać lub te, za które zabiorę się w najbliższym czasie.
- Praca zbiorowa Nowe fikołki pana Pierdziołki
- Dumas Aleksander Hrabia Monte Christo. Część 1
- Lindgren Astrid Dzieci z Bullerbyn
- Dexet Hector Kto zjadł biedronkę?
- Musiał Małgorzata Dobra relacja. Skrzynka z narzędziami dla współczesnej rodziny
Po więcej książkowych zdjęć zapraszam Was na instagramowy profil Pożeracza słów tutaj. Zachęcam również do śledzenia bloga na facebooku.
A jak Wam minął maj? Jakie macie książkowe plany na czerwiec?
Przypominam jeszcze o trwającym na blogu konkursie :)
Przypominam jeszcze o trwającym na blogu konkursie :)
Gratuluję wyniku! U mnie w maju czytelniczo było niestety kiepsko :(
OdpowiedzUsuńZachwycam się środkowym zdjęciem :)
OdpowiedzUsuńRobisz przepiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem Twoich zdjęc!
OdpowiedzUsuńkruczegniazdo94.blogspot.com
Przepiękne :)
OdpowiedzUsuń