Tytuł oryginału: The Little Bookstore of Big Stone Gap: A Memoir of Friendship, Community, and the Uncommon Pleasure of a Good Boo
Wydawnictwo: Black Publishing
Data wydania: lipiec 2014
Liczba stron: 304
Format: 125 x 205 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788375368208
Wiem doskonale, że co najmniej
kilku z blogerów książkowych marzy o połączeniu swojej pasji ze sposobem na
życie. Przez moją głowę podobna myśl przewinęła się nie raz i nie dwa. Pierwsze,
o czym pomyślałam, to stworzenie klimatycznego kąta, po brzegi wypełnionego
książkami i płytami, gdzie można spokojnie usiąść i zatopić się w lekturze,
popijając przy tym rozgrzewającą herbatę lub, alternatywnie, pobudzającą kawę. Podobno
wizję mieli Wendy i Jack Welchowie, otwierając księgarenkę z używanymi
książkami o wdzięcznej nazwie Opowieści
Samotnej Sosny.
Swoim przybyciem do Big Stone
Gap, niewielkiej górskiej miejscowości w Wirginii, wywołali spore zamieszanie.
Kiedy nieprzychylni nowo przybyłym mieszkańcy dowiedzieli się, że małżeństwo
planuje otworzyć księgarnię, bez skrępowania pukali się w czoło i wołali: Księgarnia? Zwariowaliście![1]. W tym
miejscu można by napisać, że Wendy i Jack byli spokojni, ponieważ mieli określony
plan działania, ale w rzeczywistości go nie mieli - nieświadomi tego, co ich
czeka rzucili się na głęboką wodę. Decyzja o zakupie potężnego domu i
wydzieleniu w nim miejsca na księgarnię była spontaniczna, ale była też
pierwszym krokiem do spełnienia ich marzeń…
Na przywracający do
rzeczywistości kubeł zimnej wody nie trzeba było długo czekać. Kiedy małżeństwo
wspólnymi siłami uporało się z przygotowaniem regałów na książki, okazało się,
że nie posiadają tylu woluminów, by je zapełnić. Co gorsza, nie mieli też
pieniędzy za, które mogliby je kupić. Gdy poradzili sobie z tym problemem
pojawił się kolejny - w jaki sposób przyciągnąć i przekonać do siebie klientów,
którzy pozwolą im utrzymać raczkującą księgarnię. W tych i kolejnych
kryzysowych sytuacjach nieoceniona okazała się życiowa zaradność i przedsiębiorczość
małżeństwa. Mnogość organizowanych przez nich akcji przyprawiała mnie o zawrót
głowy - wieczorki literackie, spotkania haftujących i robiących na drutach
kobiet, okazjonalne imprezy połączone z tańcem i nauką gry na instrumentach -
to jedynie kilka z atrakcji przygotowanych dla odwiedzających ich księgarnię
gości.
Z powodów finansowych
i braku czasu gotowanie w domu należało bardziej do gatunku fantasy niż
literatury faktu[2].
Po czasie Wendy i Jack przekonali
się, że nie wystarczy tylko miłość do książek, by z powodzeniem prowadzić
księgarnię w niewielkim mieście. Codzienny kontakt z klientami wymaga
znajomości podstaw psychologii i zwyczajnej ludzkiej otwartości. Uśmiech, dobre
słowo, a także filiżanka ciepłej herbaty z maślanymi ciasteczkami potrafią
zdziałać cuda.
Wniosek jaki nasunął mi się w
trakcie czytania książki jest jeden - prowadzenie księgarni z używanymi
książkami to ciężki kawałek chleba. Księgarz,
który chce utrzymać swój interes musi na bieżąco śledzić rynek i wyszukiwać
okazji do pozyskiwania książek. Musi przenosić i rozpakowywać wypełnione po
brzegi kartony z książkami, wyceniać i katalogować kolejne egzemplarze, układać
je na półkach. A ja naiwna myślałam, że jedynym zajęciem takiej osoby jest
czytanie. Ze słów Wendy płynie prosta wskazówka: jeśli chcesz mieć czas na
czytanie książek, zatrudnij się jako stróż nocny.
Antropologia półkowa
jest prosta: jeśli chcesz się dowiedzieć, kim jest dana osoba, zbadaj jej
biblioteczkę[3].
Lektura Księgarenki w Big Gap Stone była dla mnie ciekawym doświadczeniem,
przede wszystkim dlatego, że dowiedziałam się jak od kuchni wygląda praca
księgarza. Jeśli poszukujecie podobnych informacji, to sięgnijcie właśnie po tę
książkę, gdyż znajdziecie w niej sporo cennych podpowiedzi i wskazówek.
Moja ocena
7/10
_________________________________________________
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję
Oficynie Black Publishing
Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:
52 książki 2014
Przeczytam tyle, ile mam wzrostu (2,1 cm)
[1] Wendy Welch, "Księgarenka w Big Stone Gap. O przyjaźni, wspólnocie i nadzwyczajnej przyjemności z dobrej książki", wyd. Black Publishing, 2014, s. 12.
[2] Tamże, s. 103.
[3] Tamże, s. 120.
Brzmi bardzo kusząco
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Cię zaciekawiłam :)
UsuńO "Księgarence..." naczytałam się już bardzo wiele pozytywnych opinii. Za każdym razem gdy jestem w bibliotece jej wypatruję. Niestety jak do tej pory - bezskutecznie.
OdpowiedzUsuńOby niebawem pojawiła się w Twojej bibliotece :)
UsuńZapowiada się przyjemna lektura. ;)
OdpowiedzUsuńTaką też dla mnie była :)
UsuńJedna z najlepszych książek, jakie czytałam w swoim życiu. Skarbnica wiedzy dla osób takich jak ja, chcących w przyszłości otworzyć antykwariat.
OdpowiedzUsuńO tak, ta książka została napisana dla osób takich jak Ty :)
Usuńtak mnie zachęciłyście, że z ciekawości bym ją przeczytała;)
UsuńZachęcająca recenzja :) Generalnie każdy własny biznes to ciężki kawałek chleba i przeważnie praca 24/h :) Niemniej jednak co swoje to swoje. Lepiej martwić się o swój interes niż cudzy :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze napisane :) Wendy i Jack Welchowie chcieli właśnie wyzwolić się od zależności od innych osób - sami sobie byli kierownikami, dyrektorami itd. :)
UsuńOczywiście, że każdemu książkożercy, taka kawiarenka się marzy, muszę zaczerpnąć może odrobinę inspiracji z tej powieści ;)
OdpowiedzUsuńSporo z informacji zawartych w książce może się przydać :)
UsuńZapowiada się niewykle ciekawie. Najbardziej rozbawiło mnie zdanie: "Ze słów Wendy płynie prosta wskazówka: jeśli chcesz mieć czas na czytanie książek, zatrudnij się jako stróż nocny." ;)
OdpowiedzUsuńW trakcie lektury zatrzymałam się chwilę nad tym stwierdzeniem i przypomniałam sobie pewnego uroczego pana szatniarza z jednej z przychodni lekarskich :) Starszy pan pewnie dorabiał sobie do emerytury, ale zamiast bezczynnie siedzieć i podawać tylko kurtki i numerki, to czytał kolejne sfatygowane biblioteczne książki :) Pokrzepiający widok :)
UsuńJako prawdziwa maniaczka książek, koniecznie muszę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że Ci się spodoba :)
UsuńNajpiękniejsza okładka jaką w tym roku dane mi było oglądać:)
OdpowiedzUsuńOkładka jest naprawdę urocza :)
UsuńPo przeczytaniu paru recenzji, strasznej ochoty na przeczytanie tej książki nabrałam. Ostatnio jednak, już jak ją miałam w księgarni w ręce, zaczęłam mieć małe wątpliwości, czy mi się całkiem spodoba. Chyba poczekam najpierw, jak stanieje...
OdpowiedzUsuńTeż czasem tak robię :) Nie na wszystkie zachcianki książkowe starcza mi pieniędzy... :)
Usuń"co najmniej kilku z blogerów książkowych marzy o połączeniu swojej pasji ze sposobem na życie" - A nie wszyscy? ;) Kurczę, chcę przeczytać tę powieść, ale boję się, że tak się po niej rozmarzę, że zasnę i już nigdy się nie obudzę (ba! nie będę chciała się obudzić). ;)
OdpowiedzUsuńNie zaryzykowałabym takie stwierdzenia :) Myślę, że istnieją osoby, które spełniają się w swojej pracy, a czytanie książek i prowadzenie bloga to miła odskocznia :)
UsuńBardzo chcę przeczytać:) Też zamieniłabym swoją pracę na księgarenkę, bez mrugnięcia okiem:)
OdpowiedzUsuńW takim razie koniecznie sięgnij po tę książkę :)
UsuńJejku a też zawsze chciałam mieć taką kawiarnię z kącikiem czytelniczym <3
OdpowiedzUsuńJuż sobie to wyobrażam! :) Bardzo chciałabym.przeczytać tą książkę! A jej okładka jest naprawdę przepiękna! Od razu mnie urzekła :)
Na myśl o takiej księgarence zawsze odpływam na kilka minut :)
Usuńjestem ciekawa czy odwiedziłaś promocję -40% Fabryka Słów? ;) jeżeli tak to koniecznie wróć do mnie pod stosik i zostaw komentarz co takiego - bo jestem bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńPrzeglądnęłam pozycje objęte promocją, ale nie znalazłam tytułu, który musiałabym koniecznie kupić :) Poczekam na Targi Książki w Krakowie :)
UsuńSuper się zapowiada, chętnie przeczytam, porusza ciekawy temat.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa, czy Tobie też się spodoba :)
UsuńOkładka jest tak piękna, że nawet specjalnie dla niej sięgnęłam po tę opowieść... :P A skoro okazuje się całkiem niezła, tym lepiej. :)
OdpowiedzUsuńWydawca wie, w jaki sposób zachęcić do lektury :)
UsuńBardzo mi się podoba okładka tej książki, a i sama jej fabuła również brzmi ciekawie, dlatego będę mieć ją na uwadze w wolniejszym czasie.
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam o Twoich wrażeniach z lektury książki :)
Usuńksiążka zapowiada się ciekawie mimo, iż nie przepadam za obyczajówką ;)
OdpowiedzUsuńPowieść wydaje się być niezwykle klimatyczna. pewnie to sprawa po części twojej recenzji, a po części uroczej okładki :)
OdpowiedzUsuńAleż to musi być urocza książka!
OdpowiedzUsuńMnie również ta książka się podobała :)
OdpowiedzUsuńThis info is priceless. When can I find out more?
OdpowiedzUsuń