18. Międzynarodowe Targi Książki w Krakowie dobiegły końca. Były to moje trzecie targi, w jakich miałam okazję uczestniczyć i z pewnością najlepsze jak do tej pory. W sobotnie i niedzielne popołudnie biegałam pomiędzy stoiskami, by móc zamienić kilka słów z ulubionymi autorami i poprosić o wpisy do książek. Przy okazji natrafiałam na blogerów książkowych, którzy tłumnie przybyli zarówno na Zjazd Blogerów Książkowych, jak i na PoTargowe Spotkanie. Strasznie się cieszę, że mogłam Was poznać. O moich wrażeniach ze spotkań z autorami oraz z blogerami napiszę w osobnym poście, najpewniej dopiero w przyszłym tygodniu. Dzisiaj pochwalę się tym, co przywiozłam do domu.
Przed wyruszeniem na Targi założyłam, że swoje zakupy ograniczę do minimum i kupię jedynie 2-3 książki. Wierzcie mi, książki wołały do mnie z każdej strony i kusiły strasznie, ale ostatecznie rozsądek wziął górę. Kupiłam jedynie Wyznaję i Pieśń Aborygenki. Pozostałe pozycje pochodzą z wymiany organizowanej przez lubimyczytac.pl.
Od góry:
Nano - Robin Cook
Przegląd końca świata: Blackout - Mira Grant
Wzorzec zbrodni - Warren Ellis
Żony astronautów - Lily Koppel
Pieśń Aborygenki - Ros Moriarty
Wyznaję - Jaume Cabré
Dzięki uprzejmości niezwykle sympatycznej Marty z bloga All You Need Is Book udało mi się podejść do Jaume Cabré (prawie bez czekania w ogromnie długiej i zakręcającej kilka razy kolejce!) i tym samym zdobyć podpis pisarza nowo zakupionej książce. Marta, jeszcze raz dziękuję :)
Nie mogło również obyć się bez zakładek. Sama raczej się za nimi nie rozglądałam, ale i tak kilka znalazło się w mojej wypełnionej po brzegi torbie.
Polecam "Blackout", a sama mam ochotę na Cabre...
OdpowiedzUsuńDo "Wyznaję" sam się przymierzam. Zacne tomisko dobrej prozy :)
OdpowiedzUsuńGratuluję nabytków i autografu. To będzie zapewne piękny "eksponat" w Twojej biblioteczce :)
OdpowiedzUsuńA zakładka z lubimyczytać.pl bardzo pomysłowa :)
Interesujące zdobycze :)
OdpowiedzUsuńRównież miałem okazję uczestniczyć w targach książki :) A były to moje pierwsze targi, na których byłem ;) Na plus: ilość wystawców, fajna atmosfera i Jaume Cabre :) (bardzo fajne spotkanie z autorem). Na minus: okolica wokół hali (pewnie wiecie o czym myślę :)) i trochę mało miejsca w alejkach. Podobnie jak do Ciebie, do mnie również książki się uśmiechały z półek, ale nie dałem się ponieść emocjom! ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSzacunek, że tak mało książek kupiłaś ;)) Niestety jeszcze nic nie czytałam z Twojego zaprezentowanego stosiku :(
OdpowiedzUsuńWspaniałe zdobycze! Tylko pozazdrościć takich łowów. :D
OdpowiedzUsuńTak bardzo chciałam jechać na Targi, a tak bardzo nie wyszło :c
OdpowiedzUsuńMoże chociaż do Katowic uda mi się dotrzeć..
Ja niestety musiałam sobie odpuścić tegoroczne targi. Może to i dobrze? Ja na pewno nie popisałabym się samokontrolą i wydała na nich mnóstwo pieniędzy. Mam nadzieję, że książki, które zdobyłaś, Cię nie rozczarują. (,,Wyznaję" na pewno nie). Udanej lektury!
OdpowiedzUsuńŁadniutkie nabytki :)
OdpowiedzUsuńWspaniałości :)
OdpowiedzUsuńFitCardioBookLove
Po Cooka bym sięgnęła :)
OdpowiedzUsuńPoluję na Przegląd końca świata :) A na Targach jeszcze nigdy nie byłam, ale może kiedyś...
OdpowiedzUsuńŚwietne nabytki :) Zazdroszczę Wyznaję :) Czytałam Głosy Pamano i zakochałam się :)
OdpowiedzUsuńGratuluję nabytków :))
OdpowiedzUsuńCieszę się, że udało mi się Ciebie poznać :)
OdpowiedzUsuńKsiążki z wymiany udało Ci się znaleźć rewelacyjne! Aż zazdroszczę. Mnie niestety nie było na wymianie Lubimy czytać, a miałam kilka tytułów.
A w wołanie książek wierzę, bo miałam dokładnie takie samo odczucie :)
Gratuluję tak wielu cennych zdobyczy!
OdpowiedzUsuńPrzyznaje się, przyznaje! Nie znam żadnej z tych książek... ale wstyd. Chyba powinnam to nadrobić skoro tyle pozytywnych komentarzy jest odnośnie tych pozycji... :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Nie miałam okazji pojechać na targi, ale będę na tych w Katowicach. Gratuluję nowych zdobyczy i życzę miłej lektury :)
OdpowiedzUsuń"Pieśń aborygenki" bardzo mi się podobała, mam nadzieję, że i Tobie przypadnie do gustu :) Pozdrawiam bardzo serdecznie.
OdpowiedzUsuńŚwietne nabytki z wymiany. "Wzorzec zbrodni" mam i czytałam, zaś "Blackout" stoi na półce i czeka na przeczytanie :)
OdpowiedzUsuń