Strony

wtorek, 23 kwietnia 2013

Requiem - Lauren Oliver


Tytuł oryginału: Requiem  
Wydawnictwo: Otwarte     
Data wydania: marzec 2013 
Liczba stron: 392   
Format: 136 x 205 mm   
Oprawa: miękka 
ISBN: 978-83-7515-170-1





[requiem] to bez wątpienia najbardziej wyczekiwana przeze mnie premiera tego roku. Po rewelacyjnym, zapierającym dech w piersiach [delirium] i zaskakującym [pandemonium] nie mogłam się doczekać kontynuacji losów Leny w jej walce o prawo do miłości.

O czym jest ostatnia część? Ruch Oporu rośnie w siłę. Rewolucjoniści w całym kraju walczą z rządem i AWD. Jednak sytuacja zamieszkujących Głuszę Odmieńców z każdym dniem staje się co raz trudniejsza, a w powietrzu wyczuwa się widmo wojny. Życie Leny staje się jeszcze bardziej skomplikowane, kiedy na jej drodze pojawia się osoba, o której dziewczyna starała się za wszelką cenę zapomnieć. W tym samym czasie w rodzinnym Portland, jej dawna przyjaciółka Hana przygotowuje się do ślubu z synem burmistrza, mężczyzną z którym została sparowana po podaniu remedium. Czy jednak skuteczność podawanego lekarstwa na miłość jest tak oczywista jak podaje rząd i AWD?

Lauren Oliver po raz kolejny prezentuje ciekawy sposób narracji. W [pandemonium] autorka podzieliła rozdziały na „wtedy” i „teraz”. Tym razem wydarzenia przedstawiane są z perspektywy Leny i Hany, będących przedstawicielkami dwóch jakże odmiennych światów, świata Głuszy i ludzi walczących o miłość oraz świata ludzi wyleczonych, pozbawionego emocji i uczuć. Dzięki temu zabiegowi, na przykładzie Hany, autorka miała możliwość ukazania spustoszenia towarzyszącego podaniu remedium. W tej części to właśnie życie Hany intryguje czytelnika bardziej, a historia Leny schodzi niestety na drugi plan. Autorka w świetny sposób ukazała różnice pomiędzy dziewczynami, które jeszcze do niedawna dzieliły wspólne pasje i marzenia.

Na plus zasługuje z pewnością kreacja głównej bohaterki. Autorka przedstawia przemianę Leny z zagubionej i zakompleksionej dziewczyny w pewną siebie rewolucjonistkę, która wie co jest prawdziwą stawką w walce z władzami państwa. Nie ukrywam, że bardzo polubiłam Lenę oraz towarzyszącego jej Aleksa. Już teraz wiem, że w wolnej chwili ponownie rozpocznę czytanie całej serii.

Zakończenie książki wywołało we mnie nutkę rozczarowania. Po emocjonujących zakończeniach dwóch poprzednich książek spodziewałam się finału z fajerwerkiem, czegoś co nie pozwoli mi zapomnieć o tej książce na długo. Tym razem autorka postawiła na otwarte zakończenie, pozostawiając czytelnikowi własną perspektywę losów bohaterów trylogii. No cóż, wolałabym jednak dowiedzieć się czegoś konkretnego na temat wyborów Leny.

Nie twierdzę, że książka jest zła czy niewarta uwagi. Wręcz przeciwnie jako całość uważam ją za jedną z najlepszych wydanych w ostatnim czasie serii i polecam ją wszystkim znajomym. W [requiem] zabrakło mi jednak zapierających dech w piersiach emocji, które towarzyszyły mi w trakcie lektury [delirium], którą to uważam za najmocniejsze ogniwo serii. Zabrakło mi przede wszystkim miłości, o którą tak naprawdę walczyli bohaterowie książki i towarzyszących jej uniesień.

Tym sposobem zaliczyłam wszystkie wydane do tej pory w Polsce książki Lauren Oliver. Czekam na kolejne!


Moja ocena
8/10 

___________________________________________________
 Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję
Wydawnictwu Otwarte
 Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:
  • 52 książki
  • Pochłaniam strony, bo kocham tomy!!!! (392s.)
  • Przeczytam tyle, ile mam wzrostu (2,9cm)

12 komentarzy:

  1. Nie mogę się doczekać, kiedy będę mogła pobiec do księgarni po tę ostatnią, trzecią część... już niedługo :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam zamiar przeczytać w najbliższym czasie całą trylogię Lauren Oliver, wydaje się to być naprawdę interesująca lektura.

    Pozdrawiam i zapraszam:

    im-bookworm.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę w końcu sięgnąć po pierwszą część. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Delirium mam już za soba i muszę przyznać, że autorka ma oryginalne pomysły. Zaskakująca fabuła, lekka, przyjemna z pewnością sięgnę po dalsze części. Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Poluje na całą trylogie :)
    Obserwuje :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę w końcu przeczytać tą trylogie:)Do tej pory nie miałam okazji,ale mam nadzieję,że już niebawem mi się uda:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jak pisałam wyżej, dla mnie jest to jedna z najlepszych serii, które ukazały się w ostatnim czasie:)

      Usuń
  7. Ahh... strasznie chciałabym mieć ją w swojej biblioteczce xD
    Świete napisałaś recenzję :-)
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie pozostawione komentarze:)
Zapraszam do dyskusji:)