Strony

poniedziałek, 11 stycznia 2016

Podsumowanie 2015 roku

Tradycyjnie już podsumowanie roku pojawia się na blogu z kilkudniowym opóźnieniem. Tak już mam, że zanim zabiorę się do napisania tych kilku podsumowujących słów najpierw muszę sobie poukładać w głowie wydarzenia ostatnich miesięcy. Jaki był poprzedni rok? Dla mnie dobry, choć pod względem czytelniczym mógłby być zdecydowanie lepszy. W moim życiu osobistym nastąpiła spora rewolucja (pisałam o tym tutaj), na szczęście przynosząca wiele radości i motywacji do działania. Mam nadzieję, że jeszcze tylko kilka dni i wrócę do w miarę regularnego prowadzenia bloga.

W 2015 roku udało mi się przeczytać 48 książek i jest to niestety mój najgorszy wynik od co najmniej trzech lat. Choć czasu na czytanie miałam sporo (poza okresem od kwietnia do czerwca, kiedy przygotowywałam się do egzaminu językowego), to moje myśli zwyczajnie zaprzątały inne sprawy. Na szczęście udało mi się trafić na kilka rewelacyjnych książek. Łącznie przeczytałam 19 790 stron, co jest wynikiem zbliżonym do poprzednich lat pomimo mniejszej liczby przeczytanych książek. Najwięcej książek udało mi się przeczytać w marcu i było to 7 pozycji. Z 2 przeczytanymi książkami najsłabiej wypadły kwiecień i październik. Liczba wyświetleń bloga w 2015 roku w zaokrągleniu wyniosła 106 tysięcy. Łącznie zamieściłam 127 postów, z czego 52 to recenzje książek. Oprócz tego na blogu mogliście poczytać o magazynach językowych, fiszkach do nauki języka angielskiego oraz zapoznać się z postami z cyklu Książka w domu oraz DIY




Top 10 najlepszych książek przeczytanych w 2015 roku (w kolejności przeczytania):

To były dla mnie naprawdę rewelacyjne książki. Były dla mnie nie tylko rozrywką i źródłem wiedzy, ale też zachęciły mnie do refleksji nad tym, czy innym zagadnieniem. Serdecznie Wam je polecam.

Rok poprzedni był dość dobrym jeśli chodzi o liczbę obejrzanych filmów. Było ich dokładnie 46. Na wyróżnienie zasługują polskie produkcje Carte Blanche, Chce się żyć i Układ zamknięty. Z zagranicznych filmów spodobały mi się Teoria wszystkiego, Whiplash, Kapitan Phillips i nieco starszy tytuł - Buntownik z wyboru.

W ubiegłym roku poległam całkowicie w wyzwaniach czytelniczych. Tak naprawdę udało mi przeczytać wymaganą liczbę książek jedynie w wyzwaniu Polacy nie gęsi, czyli czytajmy polską literaturę. Uważam, że dokładne podsumowanie tego punktu jest zbędne. 

W związku z powyższym na obecny rok nie planuję udziału w żadnym wyzwaniu. Po prostu będę starać się czytać jak najwięcej, nie zapominając o pozycjach z domowej biblioteczki, które czekają na moją uwagę od dłuższego czasu. Swój wzrok zwrócę też z pewnością w kierunku najbardziej interesujących nowości wydawniczych.



A jaki był Wasz 2015 rok? Jakie macie plany czytelnicze na obecny?

12 komentarzy:

  1. Nie mogę się doczekać aż sięgnę po Wichrowe wzgórza mam nadzieję że mi też książka będzie się podobać :) pozdrawiam http://wiktoriaczytarazemzwami.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  2. Wichrowe wzgórza - godna polecenia! Zapraszam do mnie na jej recenzję! :)
    A mój rok przebiegł nawet dobrze, bardzo dobrze ;)


    Pozdrawiam,
    http://tylkomagiaslowa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. "Wichrowe Wzgórza" uwielbiam! ♡ Z Twojej listy przeczytałam także dwa tomy 'Władcy Pierścieni' i oba bardzo przypadły mi do gustu. Obecnie czytam trzecią część i jest oczywiście równie genialna.
    W 2015 roku przeczytałam 75 pozycji, jednak część z nich to krótkie nowelki. O ulubionych pozycjach wspominałam na blogu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. W minionym roku i mnie zachwyciła "Wiadomość", dlatego z niecierpliwością oczekuję wznowienia "Córki rzeźbiarza" (chętnie do niej powrócę). ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kocham Wichrowe wzgórza! :D I WP oczywiście! I Zakon Mimów też uwielbiam :D

    Bookeaterreality

    OdpowiedzUsuń
  6. "Wichrowe wzgórza" to książka, do jakie często wracam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne wyniki, gratuluję! :) Ja chciałabym w tym roku przeczytać jak najwięcej książek, które "chodzą" za mną od dawna, a których jeszcze nie przeczytałam z różnych względów. Do tego wypadałoby zabrać się za powieści zalegające na domowych półkach.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wynik bardzo zbliżony do mojego (52 książki) :D Od dłuższego czasu mam ochotę na Dracha, Sońkę i Wichrowe wzgórza. Mam nadzieję, że w tym roku uda mi się je w końcu przeczytać i że również trafią na moją listę ulubionych :)
    Pozdrawiam :)
    http://mybooktown.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Innych nie czytałam, ale Zakon mimów zdecydowanie w dobrym miejscu się znalazł ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Muszę w końcu przeczytać "Wichrowe wzgórz". Od niedawna mam je na półce, ale coś nie mogę się za nie zabrać. Trafiło Ci się w ubiegłym roku sporo ciekawych tytułów.

    OdpowiedzUsuń
  11. Udało Ci się przeczytać wiele interesujących książek:) Świetne wyniki,naprawdę! Niestety dla mnie rok 2015 był najgorszy, jeżeli chodzi o ilość i jakość przeczytanych książek. W nowym roku planuję nadrobić zaległości czytelnicze.
    Madziusiu jak ja dawno do Ciebie nie zaglądałam:) Życzę Ci wszystkiego dobrego! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. U mnie też to był najgorszy rok od lat, przeczytałam 44 książki, a filmy to już całkiem słabo - chyba 33.. Ale również bardzo podobały mi się: Teoria wszystkiego, Whiplash, Kapitan Phillips i ,,Carte Blanche" :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie pozostawione komentarze:)
Zapraszam do dyskusji:)