Zgodnie z przewidywaniami grudzień był dla mnie miesiącem pełnym wrażeń. Zmiany, zmiany i jeszcze raz zmiany. O szczegółach poczytacie tutaj. Dziękuję Wam serdecznie za wszystkie miłe słowa i życzenia. Czytelniczo grudzień był dla mnie dość udanym miesiącem. Udało mi się przeczytać 4 książki. Jeśli chodzi o filmy, miesiąc minął mi głównie pod znakiem przypomnienia i nadrobienia kolejnych części Gwiezdnych wojen. Na blogu pojawiło się 12 wpisów, w tym 5 recenzji książek. Zapraszam na krótkie podsumowanie.
Liczba przeczytanych książek: 4
- Kalyta Jeannette Położna. 3550 cudów narodzin
- Saberi Roxana Między światami. Moje życie i niewola w Iranie RECENZJA
- Bronte Charlotte, Combrzyńska-Nogala Dorota Chcę wszystko RECENZJA
- Lackberg Camilla Kaznodzieja
Liczba przeczytanych stron: 1472
Liczba przeczytanych stron dziennie: 47
Liczba obejrzanych filmów: 6
- Kandydat (The Manchurian Candidate), 2004
- Gwiezdne wojny: Część IV - Nowa nadzieja (Star Wars), 1977
- Gwiezdne wojny: Część V - Imperium kontratakuje (Star Wars: Episode V - The Empire Strikes Back), 1980
- Gwiezdne wojny: Część VI - Powrót Jedi (Star Wars: Episode V - Return of the Jedi), 1983
- Gwiezdne wojny: Przebudzenie mocy (Star Wars: The Force Awakens), 2015
- Holiday (The Holiday), 2006
Udział w wyzwaniach:
- 52 książki (2015): 4
- Przeczytam tyle, ile mam wzrostu: 10,9 cm
- Z półki 1
W grudniu najbardziej spodobała mi się książka: Położna. 3550 cudów narodzin
Najchętniej przeglądana przez Was recenzja: Chcę wszystko RECENZJA
O czym jeszcze mogliście poczytać na blogu:
- Znów nadejdzie świt - Anna J. Szepielak
- Zapowiedzi wydawnicze: grudzień 2015
- Sekretne życie Roberty - Małgorzata Hayles
- Wyspa X - Maria Krasowska
- DIY: świąteczne lampiony
- Sprawdzone prezenty książkowe
- Trzy lata Pożeracza słów!
- Do zobaczenia w przyszłym roku!
Blog wzbogacił się o nowych czytelników, których serdecznie witam. Do tej pory dołączyło 227 osób. Przypominam, że Pożeracz słów ma też swój profil na facebooku(klik). Zachęcam do polubienia i śledzenia wpisów.
A jaki był Wasz grudzień? Która z grudniowych lektur spodobała Wam się najbardziej?
Również w grudniu przypominałam sobie Gwiezdne Wojny :) Holiday oglądałam kilka lat temu i miło wspominam. Z przeczytanych przez Ciebie książek czytałam jedynie "Kaznodzieję".
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku!
Całkiem niezły wynik. Oby styczeń był o wiele, wiele lepszy.
OdpowiedzUsuńBardzo dobry wynik, też miałam okazję czytać "Kaznodzieję", z tymże już jakiś czas temu. Najbardziej podoba mi się pozycja "Między światami. Moje życie i niewola w Iranie", chciałabym ją przeczytać. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń