Strony

środa, 26 kwietnia 2017

Nauka nowego języka z Fiszkoteką

Od dłuższego czasu chodził mi po głowie pomysł rozpoczęcia nauki nowego języka. Tak po prostu, bez większego planu i trochę dla zabawy, bo na sztywne trzymanie się jakiegoś z góry założonego schematu nie mam obecnie szans. Marzył mi się hiszpański, chwilę myślałam o włoskim. Ostatecznie mój wybór padł właśnie na hiszpański. Dzięki przemiłej propozycji ze strony Fiszkoteki kilka tygodni temu rozpoczęłam swoją przygodę z językiem Carlosa Ruiza Zafóna. Dziś w kilku słowach chciałabym Wam przybliżyć moje odczucia związane z nauką z tym serwisem.



Fiszkoteka proponuje naukę języków obcych w oparciu o zestawy multimedialnych fiszek, zarówno w wersji mobilnej, jak i online. Użytkownicy serwisu mają do wyboru gotowe kursy kilku najpopularniejszych języków - angielskiego, niemieckiego, hiszpańskiego, włoskiego, szwedzkiego, francuskiego oraz kilku mniej topowych - słowackiego, czy ukraińskiego. Jest więc w czym wybierać. Jeśli chodzi konkretnie o język hiszpański przygotowano dokładnie 9 kursów. Sama zdecydowałam się na: 

  • Podstawowe słownictwo hiszpańskie,  
  • 1000 najważniejszych rzeczowników po hiszpańsku, 
  • 500 najważniejszych czasowników po hiszpańsku 
  • 300 najważniejszych określeń po hiszpańsku

Dodatkowo wybrałam też Kolokacje z czasownikami angielskimi, by od czasu do czasu powtórzyć również coś z angielskiego. Jeśli chodzi o samą naukę z Fiszkoteką, to przebiega ona bardzo przyjemnie. Wybranych partii słownictwa można uczyć się na kilka różnych sposobów, co sprawia, że każdy znajdzie najlepiej dobraną do swoich potrzeb i możliwości formę. Ponadto urozmaicenie to sprawia, że nauka zwyczajnie się nie nudzi. Sama najczęściej korzystam z opcji nauki poprzez wpisywanie słówek i zwrotów, która sprawdziła się u mnie już wcześniej. Przykładowy widok prezentuje się następująco:

 

W trakcie nauki można zapoznać się z prawidłową wymową danego słówka lub zwrotu oraz podejrzeć ich użycie w konkretnych zdaniach i sytuacjach. Na stronie Fiszkoteki odnajdziecie kilka użytecznych filmików, które pokazują jak w efektywny sposób korzystać ze zgromadzonego w serwisie materiału (klik). Wśród możliwości oferowanych przez Fiszkotekę warto zwrócić uwagę na:

  • inteligentny system powtórek
  • możliwość samodzielnego tworzenia zestawów fiszek
  • opcję ściagania fiszek w wersji MP3 lub PDF
  • możliwość drukowania ściąg i zestawów gotowych do nauki
  • testy sprawdzające poziom opanowania danego materiału  
  • swobodny dostęp do statystyk
  • kilka opcji służących motywowaniu do nauki


Wśród minusów serwisu zwróciłam uwagę na jeden zasadniczy dotyczący wersji mobilnej. Wraz z powtórkami system nalicza automatycznie kolejne słówka do nauki, nie można więc jedynie powtarzać danego materiału. Momentami jest to dla mnie dość irytujące, zwłaszcza wtedy gdy z różnych względów dojdzie do nagromadzenia sporej liczby zwrotów do powtórzenia. Ponadto mam pewne zastrzeżenia do słówek, które pojawiają się w kursie Podstawowego słownictwa hiszpańskiego. Myślę, że naukę niektórych z nich mogłabym sobie spokojnie odpuścić, bo nie sądzę żeby ich znajomość kiedykolwiek mi się przydała.

Z Fiszkoteki można korzystać za darmo lub wykupić konkretny kurs, wszystko zależy od indywidualnych potrzeb i planu na naukę. Wszelkie niezbędne informacje znajdziecie na stonie serwisu, więc nie widzę sensu w przytaczaniu konkretnych kwot. Jeśli myślicie o długoterminowym korzystaniu z Fiszkoteki warto natomiast pomyśleć o Koncie Premium, które daje kilka dodatkowych możliwości - nieograniczony dostęp do nagrań, możliwość tworzenia własnych fiszek bez limitu oraz  brak rozpraszaczy w postaci reklam. Tutaj znajdziecie szczegółowe porównanie wersji podstawowej oraz Konta Premium (klik).

  

Podsumowując, Fiszkoteka daje sporo możliwości osobom pragnącym uczyć się tego, czy innego języka bez wychodzenia z domu. Jestem przekonana, że każdy zainteresowany znajdzie na stronie serwisu interesujące go treści. Jeśli wciąż poszukujecie najlepszej dla Was metody nauki, zapoznajcie się z ofertą Fiszkoteki. Myślę, że warto spróbować.


Znacie Fiszkotekę? Wolicie naukę przy użyciu tradycyjnych fiszek, czy tych w wersji online? A może w ogóle nie przemawia do Was ta metoda nauki?

1 komentarz:

  1. Ha! Hiszpańskiego jeszcze nie poznałam, choć znam nie chwaląc się duuużo języków. Widzę iż warto się uczyć hiszpańskiego korzystając z pomocy.
    Pozdrowionka!
    Wieża http://wiezakomentuje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie pozostawione komentarze:)
Zapraszam do dyskusji:)