Wydawnictwo: Wielka Litera
Data wydania: październik 2014
Liczba stron: 224
Format: 205 x 145 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 978-83-64142-49-9
Iran. Państwo na Bliskim
Wschodzie, leżące nad Morzem Kaspijskim, Zatoką Perską i Zatoką Omańską, które
nam, Europejczykom, z reguły nie kojarzy się zbyt dobrze. Sztywne reguły
islamskiej religii, kobiety okrywające swoje głowy chustami i niepewna polityka
państwa: to tylko kilka z odpowiedzi na zadane sobie pytanie z czym kojarzy, a
właściwie kojarzył mi się Iran. Jestem przekonana, że odpowiedzi większości z
Was nie różniłyby się zbytnio od mojej. W swojej książce Artur Orzech, dziennikarz
muzyczny i prezenter telewizyjny, z wykształcenia iranista, a przede wszystkim
miłośnik kultury perskiej, próbuje pokazać polskiemu czytelnikowi nieco inne
oblicze tego kraju. Jak pisze: jest
jednak też inny Iran: mądry poezją, historią, życzliwymi ludźmi, niezwykłą
gościnnością i zarazem trudną od wieków historią[1].
Aby ułatwić czytelnikowi
zrozumienie, choć w niewielkim stopniu, panujących w Iranie obyczajów, autor
sięga do początków kultury perskiej i przybliża najważniejsze wydarzenia z
historii państwa, które wpłynęły na jego współczesne oblicze. Dalej wskazuje na
jego różnorodność i egzotykę. Oprowadza po najbardziej znanych i wartych uwagi
zabytkach, zachwyca się miejscami, o których trudno przeczytać w przewodnikach
turystycznych, podkreślając przy tym gościnność i serdeczność Irańczyków. W jego
słowach nie sposób nie zauważyć zachwytu nad Iranem i sympatii do jego
mieszkańców. Sporą część książki zajmują rozważania nad rolą mężczyzny i
kobiety w społeczeństwie.
Artur Orzech kreśli też
współczesne oblicze tego kraju. Wbrew temu, co sądziłam do tej pory, Iran
posiada bardzo młode społeczeństwo, blisko
70 procent Irańczyków nie przekroczyło 35. roku życia![2]. Autor wspomina
o zmianach, jakim nieustannie podlegają Iran i jego mieszkańcy, o stopniowym
rozluźnianiu się surowych więzów tradycji i obyczajów. Nakreśla też problemy, z
jakimi na co dzień borykają się Irańczycy. Iran to w dalszym ciągu kraj wielu
kontrastów, skrajnej biedy i wystawnego życia elit politycznych i
intelektualnych. Autor nie odcina się też od współczesnej polityki państwa, bo
w przypadku Iranu odciąć się od niej nie można.
Samo wydanie uważam za bardzo
udane, jeśli pominąć widniejące na okładce zdjęcie autora. Publikację
uzupełniają liczne fotografie autorstwa Karoliny Orzech, żony autora oraz kilka
przykładów perskiej poezji w tłumaczeniu samego Artura Orzecha. Informacje
zawarte w książce zostały poparte dość obszerną bibliografią.
Książkę polecam osobom ciekawskim,
interesującym się kulturą Bliskiego Wschodu, a przede wszystkim śledzącym
zmiany, jakiem podlega współczesny świat. Iran, pomimo wielu nierozwiązanych do
tej pory problemów, został przedstawiony przez autora jako kraj tętniący życiem,
który można pokochać, co przed wieloma laty uczynił Artur Orzech.
_____________________________________________
Za możliwość przeczytania książki dziękuję
Wydawnictwu Wielka Litera
Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:
52 książki 2014
Polacy nie gęsi, czyli czytajmy polską literaturę III
Przeczytam tyle, ile mam wzrostu (1,8 cm)
[1] Artur Orzech, "Wiza do Iranu", wyd. Wielka Litera, 2014, s. 20.
[2] Tamże, s. 191.
Bardzo chętnie bym sięgnęła, uwielbiam taką tematykę:)
OdpowiedzUsuńIran interesuje mnie zwłaszcza ze względu na skomplikowaną bieżącą sytuacje, ale z innej perspektywy też bym o nim poczytała.
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa, czy i mi udałoby się pokochać Iran. :)
OdpowiedzUsuńNa pewno przeczytam, takie książki bardzo mnie interesują, szczególnie, że mam kilka znajomych z Iranu, jeden ostatnio wziął nawet ślub z Polką.
OdpowiedzUsuńTematyka, ani autor niestety mnie nie interesują, no ale dobrze wiedzieć, że taka książka w ogóle jest ;))))
OdpowiedzUsuńLubię takie egzotyczne, książkowe podróże, więc jak najbardziej dla mnie
OdpowiedzUsuńOd czasu do czasu czytauje takie pozycje, dlatego też zapamietam sobie ten tytuł.
OdpowiedzUsuńAkurat tę książkę przeczytałabym z wielką przyjemnością. :)
OdpowiedzUsuńIran to bardzo ciekawy kraj. Akurat miałam przyjemność poznać parę osób z Iranu i dowiedzieć się więcej o ich kulturze. Tak jak piszesz nieprawdą jest, że Irańczycy są bardzo restrykcyjni jeśli chodzi o religię. Oczywiście mogą nosić czador, bądź hidżab, ale nie jest to wymagane, ani tym bardziej piętnowane. Polityka też niestety ma znaczenie dla Irańczyków, zwłaszcza przez pryzmat konfliktu z Państwem Islamskim.
OdpowiedzUsuńNiczego naprawde interesujacego w ksiazce sie nie znajdzie. Wszystko to co napisal mozna wygooglac....
OdpowiedzUsuń