Nie ma się co oszukiwać. Kwiecień nie należał do najlepszych miesięcy jeśli chodzi o mój poziom zaangażowania zarówno w czytanie jak i dodawanie postów na blogu. O ile do połowy szło całkiem przyzwoicie, to druga część miesiąca minęła mi pod znakiem zniechęcenia, i to na wielu płaszczyznach życia. Pozostaje nadzieja, że maj będzie bardziej pozytywnym miesiącem i tego się trzymam :)
Kwiecień w liczbach:
Liczba przeczytanych książek: 4
Kwiecień w liczbach:
Liczba przeczytanych książek: 4
- Szepty lasu - Ch.Frazier
- Wybory - R.Sepetys
- The Beatles - H.Davies
- Chłopcy - J.Ćwiek
Liczba przeczytanych stron dziennie: 51
Liczba obejrzanych filmów: 2
Udział w wyzwaniach:
Udział w wyzwaniach:
- 52 książki(2014) 4
- Grunt to okładka 0
- Polacy nie gęsi, czyli czytajmy polską literaturę II 1
- Przeczytam tyle, ile ma wzrostu 12,4 cm
- Wyzwanie muzyczne 1
- Z literą w tle 0
- Z półki 1
W tym miesiącu najbardziej spodobała mi się książka: The Beatles
Najchętniej przeglądana recenzja: Adrian Mole lat 13 i 3/4. Sekretny dziennik
Blog wzbogacił się o nowych czytelników, których serdecznie witam. Do tej pory dołączyło 162 osób (w marcu 158)
Licznik odwiedzin wskazuje: 24260 (w marcu 21068)
Dziękuję:)
W organizowanym przeze mnie Wyzwaniu muzycznym bierze udział (do tej pory) 10 osób. Łączna liczba przeczytanych książek wynosi 26 (w marcu 21). Pełna lista dostępna TUTAJ.
A jak Wam minął kwiecień?Jakie książki planujecie czytać podczas długiego weekendu majowego? U mnie na tapecie "Śmierć w Amazonii", ale planuję też coś lżejszego :)
U mnie kwiecień był podobnie trudny pod względem czytelniczym i nie tylko. Życzę Ci zatem szczerze i podwójnie owocnego maja! Oby nam sprzyjał:)
OdpowiedzUsuńI nawzajem :)
UsuńKwiecień był u mnie straszny. Przede wszystkim dlatego, że miałem egzaminy gimnazjalne i musiałem się sporo uczyć, dlatego przeczytałem tylko jedną książkę. Żałosne, ale teraz wreszcie się za siebie zabiorę i będzie super >D Życzę miłego, owocnego maja c:
OdpowiedzUsuńDziękuję i sama życzę pasjonujących lektur w maju :)
UsuńW moim przypadku kwietniowe podsumowanie wyglądałoby podobnie. Spokojnie, nadrobimy wszystko w ciągu najbliższych miesięcy. ;)
OdpowiedzUsuńTeż na to liczę, tym bardziej, że zgromadziłam sporo ciekawych tytułów :)
Usuń"Szepty lasu" bym chętnie przygarnęła, może pożyczysz? ;) :)
OdpowiedzUsuńEeee tam mało - dużo, ważne, że czytamy :)
OdpowiedzUsuńZamierzam skończy Biały ogień i chyba rozpocznę coś nowego - tyle wolnego aż wstyd byłoby zaprzepaścić ten czas na głupoty, tym bardziej, że w moich okolicach zapowiadają deszcz.
Moja lista książek na maj jest baaardzo długa. Mam nadzieję, że obie spełnimy nasze czytelnicze plany:)
OdpowiedzUsuńu mnie kwiecień też słaby- tylko 3 przeczytane książki :)
OdpowiedzUsuńU mnie siedem tytułów, więc chyba nie jest źle, ale mogłoby być też lepiej:)
OdpowiedzUsuńGratulacje!
OdpowiedzUsuńRównież nie jestem zbyt zadowolona ze swojego wyniku, ale mam nadzieję, że w maju będzie lepiej. :)
OdpowiedzUsuńJa aktualnie czytam o zombiakach ;) Feed Miry Grant :)
OdpowiedzUsuńJest dobrze! :) A w maju będzie jeszcze lepiej :)
OdpowiedzUsuńJest całkiem całkiem u Ciebie! :D
OdpowiedzUsuńU mnie podsumowanie jutro, ale dzisiaj zapraszam na recenzję :)
Ja nie robię podsumowań, ale Twoich wyników gratuluję :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wyników, hm w pisaniu podsumowań to mam wielkie tyły, jeszcze jestem w roku ubiegłym ;) ale w kwietniu poszło mi przyzwoicie, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń