Tytuł oryginału: Das andere Kind
Wydawnictwo: Sonia Draga
Data wydania: październik 2011
Liczba stron: 520
Oprawa: miękka
ISBN: 978-83-7508-383-5
Charlotte Link należy do
najbardziej poczytnych współczesnych autorek niemieckich. Międzynarodową popularność
zyskała dzięki wydanym powieściom obyczajowym oraz psychologicznym powieściom
sensacyjnym. „Drugie dziecko” to moje pierwsze spotkanie z twórczością
bestsellerowej autorki, okrzykniętej „następczynią Agathy Christie”, której kolejne
książki sprzedawane są w milionach egzemplarzy.
Scarborough, nadmorska, nieco
senna miejscowość w brytyjskim hrabstwie Yorkshire. W miasteczku, poza sezonowymi
odwiedzinami turystów, nic ciekawego się nie dzieje. Do czasu. Pewnego dnia do
mieszkańców trafia informacja o brutalnym zabójstwie młodziutkiej studentki.
Policji nie udaje się trafić na ślady zabójcy, dlatego też śledztwo w szybkim
tempie zostaje zawieszone. Kilka miesięcy później, na oddalonej o kilkanaście
kilometrów od Scarborough farmie, dochodzi do kolejnego zabójstwa. Tym razem
ofiarą pada starsza kobieta, Fiona Barnes, a obie zbrodnie wydają się do siebie
podobne. Czy rzeczywiście mają ze sobą coś wspólnego? Jakimi motywami kieruje
się zabójca? Na te pytania próbuje odpowiedzieć Valerie Almond, nieco nieudolna
funkcjonariuszka policji. W sprawę angażują się również najbliżsi zamordowanej na
farmie kobiety. W miarę postępowania śledztwa odkrywają oni niechlubne wydarzenia
z jej życia, mające związek z przybyciem na farmę dwójki dzieci ewakuowanych z
bombardowanego w czasie II wojny światowej Londynu.
Akcja powieści toczy się
dwutorowo. Współczesne wydarzenia przeplatają się ze wspomnieniami z okresu II
wojny światowej, które wydają się być kluczem do rozwikłania owianych tajemnicą
morderstw. Autorka zdecydowała się przedstawiać wydarzenia z przeszłości
partiami, dzięki czemu ciekawość czytelnika wzrasta wraz z kolejnymi stronami
powieści. Sporo dzieje się również w prowadzonym przez Valerie Amond śledztwie.
Pojawiają się nowi podejrzani, fałszywe zeznania i prowadzące donikąd tropy.
Na uwagę zasługuje niepowtarzalny
klimat powieści. Umiejscowienie akcji w nadmorskim, sennym miasteczku na północy
Wielkiej Brytanii oraz w pobliżu starej, zaniedbanej i spowitej gęstą mgłą farmy,
gdzie na każdym kroku czają się wspomnienia minionej epoki, w moim odczuciu
okazały się strzałem w dziesiątkę. Plastyczne opisy wiejskich krajobrazów wyzwoliły
we mnie chęć odwiedzenia wymienianych w powieści kurortów.
Niestety wytrawni znawcy gatunku
mogą się zawieść, gdyż przedstawiona intryga nie jest zbytnio skomplikowana, a
napięcie jest na poziomie jedynie przyzwoitym. Sama nie nazwałbym tej książki
kryminałem, a raczej powieścią psychologiczno-obyczajową z elementami kryminału.
Co prawda, do końca nie domyśliłam się, kto stoi za zabójstwem, ale irytowała
mnie komisarz Valerie Almond, której próby rozwikłania zagadki na każdym kroku
kończyły się fiaskiem. Bardziej niż bieżące wydarzenia porwała mnie historia
sprzed lat i to właśnie na jej rozwiązanie czekałam z niecierpliwością.
„Drugie dziecko” to książka o
trawiącym duszę poczuciu winy, o samotności i braku zrozumienia, a także o
niewyobrażalnym okrucieństwie, które jest w stanie wyrządzić człowiek człowiekowi.
Moja ocena
6/10
Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:
52 książki 2014
Przeczytam tyle, ile mam wzrostu (3,0cm)
Skoro to nie jest typowy kryminał, to może się okazać, że to dobra książka dla mnie - nie przepadam za kryminałami, ale książki z nutką zagadki to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńW takim razie rzeczywiście ta książka może przypaść Ci do gustu :)
UsuńRaczej zacznę od innej książki tej autorki ;)
OdpowiedzUsuńJa również uwielbiam ksiażki które mają w sobie coś ciekawego i zagadkującego. Pozdrawiam i przy okazji chciałbym zaprosić Cię do nowej zabawy pt "Gatunkowy miesięcznik" Szczegóły pod linkiem :)
OdpowiedzUsuńhttp://przeczytane-slowa.blogspot.com/2014/03/gatunkowy-miesiecznik.html
Lubię książki tej autorki - przeczytałam 4. Polecam "Lisią dolinę". A po "Drugie dziecko" też sięgnę :)
OdpowiedzUsuńBędę pamiętać o "Lisiej dolinie" :)
UsuńMyślę, że w przyszłości przeczytam jakąś książkę tej autorki bo do tej pory nie miałam okazji :P
OdpowiedzUsuńCzytałam jakiś rok temu i miałam bardzo podobne wrażenia :) Jako kryminał książka wypada słabo, jak dla mnie za mało trzymała w napięciu, ale jako powieść psychologiczno- obyczajowa z wątkiem kryminalnym prezentuje się już znacznie lepiej. Doceniam specyficzny klimat powieści, tak charakterystyczny dla twórczości tej autorki i retrospekcje. Minusem wg mnie jest mało wciągająca i rozwlekła fabuła zwłaszcza na początku powieści. Jak dla mnie było też zbyt dużo wątków pobocznych, które ostatecznie nic nie wniosły do całości. Pomimo tych kilku mankamentów książkę oceniam dosyć wysoko i mam w planach kolejne książki Link :)
OdpowiedzUsuńJa również staram się nie zrażać do twórczości Link na podstawie jednej przeczytanej książki. Jestem niemal pewna, że sięgnę po kolejne chociażby ze względu na świetny klimat. Czytałaś inne jej powieści?
UsuńPowieści pani Link bardzo sobie cenię pod względem obyczajowym. Nie warto jednak czytać jej książek "pod rząd", bo wtedy robi się nieco monotonnie.
OdpowiedzUsuńDzięki za radę, z pewnością odczekam pewien czas zanim sięgnę po kolejną jej powieść :)
UsuńJa jestem bardzo ciekawa tych plastycznych opisów i klimatu nadmorskiego miasteczka... :)
OdpowiedzUsuńCzytałam tę książkę i także mnie nie porwała.
OdpowiedzUsuńNie poznałam jeszcze twórczości autorki, ale widzę, że to książka dla mnie. Uwielbiam książki gdzie akcja toczy się dwutorowo współczesność ukazana jest na tle historii sprzed wielu wielu lat.
OdpowiedzUsuńPomimo słabej intrygi, podoba mi się dwutorowość fabuły. Lubię taki zabieg.
OdpowiedzUsuńzaciekawiłaś mnie tą książką szczególnie, ze czytałam już jej recenzje i zastanawiam się cały czas czytać czy nie czytać...Obserwator podobał mi się więc pewnie spróbuję;)
OdpowiedzUsuńZaczynam mieć coraz większą ochotę na jej książki, ale nigdy jakoś nie mogę się za nie zabrać... :P
OdpowiedzUsuńKsiążkę mam i nie zawaham się jej przeczytać :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie czytałam żadnej książki tej autorki, ale mam w planach. A omawiana przec Ciebie książka z początku wydała mi sie intrygująca, zwłaszcza, że toczy sie dwutorowo. Ale... szkoda, że kryminał jest na poziomie przyzwoitym. Najpierw sięgnę po inne tytuły tej autorki ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Czytałam kiedyś jedną książkę pani Link i tak mnie wynudziła, że dałam sobie spokój z tą pisarką...
OdpowiedzUsuńMimo wszystko chętnie zajrzę, z autorką nie miałam styczności, a właśnie tyle osób ją chwali, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń