Strony

wtorek, 25 lutego 2014

Bob Marley. Nieopowiedziana historia króla reggae - Chris Salewicz


Tytuł oryginału: Bob Marley: The Untold Story 
Wydawnictwo: SQN   
Data wydania: sierpień 2013       
Liczba stron: 368      
Format: 150 x 215 mm      
Oprawa: miękka     
ISBN: 978-83-7924-060-9





Bob Marley, rozpoznawalny na całym świecie jamajski wykonawca muzyki reggae, współzałożyciel, główny wokalista i gitarzysta rytmiczny grupy The Wailers, w wielu kręgach uważany za króla reggae. Choć do tej pory potrafiłam zanucić kilka bardziej znanych utworów tego muzyka, to nie miałam zbyt wielkiego pojęcia o przebiegu jego kariery. Okazją do poszerzenia wiedzy na temat muzyki reggae oraz jej głównego prekursora była lektura książki „Bob Marley. Nieopowiedziana historia króla reggae”. Jej autorem jest dziennikarz muzyczny, Chris Salewicz, który dokumentowaniem kultury popularnej zajmuje się od ponad trzydziestu lat. Swoje teksty publikował m.in. na łamach „Sunday Timesa”, „The Independent”, „Q” i „Mojo”. Jest autorem 15 książek, w tym kilku bestsellerów. Ponadto pełnił rolę narratora w filmie dokumentalnym „Zew Wolności”, traktującym o roli polskiego rock and rolla w walce z komunizmem.

Dzieciństwo Roberta Nesty Marleya nie należało do najłatwiejszych. Bieda, ubóstwo, dorastanie w niepełnej rodzinie, liczne przeprowadzki - to wszystko miało wpływa na kształtowanie się osobowości przyszłego muzyka. Ale nie tylko. Jako syn czarnoskórej kobiety i białego mężczyzny, borykał się z uznaniem własnej tożsamości i określeniem swojej przynależności pośród czarnoskórych rówieśników. Problemy te towarzyszyły mu również przez całe dorosłe życie. Będąc dzieckiem niejednokrotnie słyszał z ust kolegów nieco obraźliwe określenie „browning”, charakteryzujące jego kolor skóry. Szybko jednak zdał sobie sprawę, że oprócz gry w piłkę nożną sporo frajdy sprawia mu muzyka, która z czasem stała się jego sposobem na życie.

Z kolejnymi rozdziałami niniejszej publikacji śledzimy wraz z autorem burzliwe życie Boba, początki jego kariery, zgłębianie filozofii  Ruchu Rastafari, potyczki z kolejnymi wydawcami, problemy rodzinne i małżeńskie, a także niezliczone romanse. Autorowi publikacji udało się również uchwycić ewolucję, jaką na przestrzeni lat dokonała się w twórczości Boba, od pierwszych utworów jak "Judge Not", czy "Simmer Down", aż do ostatnich, dużo bardziej komercyjnych, piosenek i albumów, jak chociażby "Is This Love". Książka dowodzi, że nie tylko talent i geniusz muzyczny, ale również ciężka praca i upór przyczyniły się do zdobycia międzynarodowej sławy muzyka.

Chris Salewicz nie skupił się tylko i wyłącznie na postaci Boba Marleya. Przedstawił on także historię Jamajki, uchwycił burzliwy okres zmian politycznych oraz społecznych drugiej połowy XX wieku, a także trudną sytuację mieszkańców wyspy w oparciu o realia panujące w Trench Town w Kingston. Autor sporo miejsca poświęca również osobom Petera Tosha i Bunny’ego Livingstona, współpracownikom i przyjaciołom Marleya, współtwórcom zespołu The Wailers. Śledzi zarówno ich wspólną karierę jak i solowe epizody. 

Publikacja Salewicza jest zbiorem ciekawostek i szczegółów z życia Boba Marleya, których na próżno szukać w innych źródłach. Autor przez kilka lat mieszkał na Jamajce, co pozwoliło mu dotrzeć do wielu osób ze środowiska legendarnego muzyka, do rodziny, przyjaciół, producentów i przypadkowych osób. Nieoceniony wpływ na powstanie niniejszej biografii miało również osobiste spotkanie z Bobem. Publikację uzupełnia mapa Jamajki, wkładka zdjęciowa oraz kopie różnych dokumentów. Niestety te ostatnie nie zostały przetłumaczone, ani nawet opisane. Brak również dyskografii artysty oraz wykazu źródeł, charakterystycznych dla tego typu publikacji. 

Książkę polecam nie tylko fanom Boba Marleya czy reggae, ale również tym, którzy interesują się muzyką i jej ewolucją na przestrzeni lat. Książka jest barwnym zapisem życia legendarnego muzyka, którym niewątpliwie był Bob Marley. Choć od  śmierci najbardziej znanego Jamajczyka minęło ponad 32 lata, jego popularność nie gaśnie. 

Nie osądzaj, zanim nie osądzisz siebie![1] 





(w teledysku można wykukać młodą Naomi Campbell :D)


Moja ocena
7/10

_____________________________________________________ 
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję
Wydawnictwu SQN


Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:
52 książki 2014
 Przeczytam tyle, ile mam wzrostu (3,0cm)
Wyzwanie muzyczne


[1] cytat pochodzi z utworu Judge Not

23 komentarze:

  1. Też dostałam tę książkę od Wydawnictwa i niedługo przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem ciekawa jakie na Tobie zrobi wrażenie. Będę wyczekiwać recenzji:)

      Usuń
    2. A czesc drga i kiedy gdzie mona kupic

      Usuń
  2. Bardzo chciałabym przeczytać tę książkę. Nie licząc tego, że pragnę zapoznać się z biografią tego muzyka to wydaje mi się, że jest ona naprawdę porządnie wydana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poza wspomnianymi brakami, całość prezentuje się całkiem przyzwoicie:)

      Usuń
  3. Lubię biografie, więc chętnie po nią sięgnę. Boba też lubię.

    OdpowiedzUsuń
  4. To zdecydowanie nic dla mnie :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Również nie dla mnie, dlatego spasuję. Czasami lubię go posłuchać, ale to wszystko. Raczej nie interesuje mnie jego historia.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wszyscy lubią biografie, tym bardziej muzyczne:)

      Usuń
    2. Ja niestety też spasują - biografie lubię, ale osób, które mnie w jakiś sposób intrygują :)

      Usuń
  6. Chyba znów wolę słuchać niż czytać. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. E tam, mogłam napisać, że nie pasuje mi ani to, ani to.
      :P

      Usuń
    2. Ostatecznie wyszło, że to ja narzekam:P

      Usuń
  7. Mój kolega z pewnością byłby zachwycony. Może sprawię mu prezent...

    OdpowiedzUsuń
  8. I ja już mam ja za sobą. Mi bardzo podobała się pod względem podejścia do napisania biografii. Nie były to suche fakty, było to wspaniałe opowiadanie... :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mnie namawiać nie musisz :) wiesz, ze lubię takie książki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dzięki tej książce poznałam najwcześniejsze utwory Boba - są przezabawne i słodkie, taki młodziutki był! :) W szczególności "Judge not" - kocham kocham kocham!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie pozostawione komentarze:)
Zapraszam do dyskusji:)