Strony

sobota, 30 listopada 2013

Podsumowanie: listopad 2013

Listopad już za nami. Nie przeczytałam zbyt wiele, ale mimo wszystko miesiąc uważam za dość udany. Przede wszystkim bardzo się cieszę, że udało mi się przeprowadzić pierwszy w swoim życiu wywiad. Moją rozmówczynią była Patrycja Flejszer, a wspomnianą rozmowę możecie przeczytać TUTAJ. Odnowiłam także jedną współpracę i nawiązałam kolejną. 



Listopad w liczbach:  

Liczba przeczytanych książek: 4

Liczba przeczytanych stron: 1163
Liczba przeczytanych stron dziennie: 39

 
Udział w wyzwaniach:
  • 52 książki(2013) 4
  • Polacy nie gęsi, czyli czytajmy polską literaturę 2
  • Przeczytam tyle, ile ma wzrostu 8,2 cm
  • Z literą w tle 0
  • Z półki 0

W tym miesiącu najbardziej spodobała mi się książka: Ania z Avonlea i Reżyserzy

Najchętniej przeglądana recenzja: Opiekunka Grobów

Blog wzbogacił się o nowych czytelników, których serdecznie witam. Do tej pory dołączyło 109 osoby (w październiku 101).

Licznik odwiedzin wskazuje: 10227 (w październiku 8592). W listopadzie udało mi się uchwycić taką chwilę:


Naprawdę wiele to dla mnie znaczy. Wszystkim serdecznie dziękuję:)

Pozdrawiam i życzę owocnego grudnia:)) 


A jak Wam minął listopad?


Przypominam o propozycji Wyzwania muzycznego, o którym więcej możecie poczytać TUTAJ.

25 komentarzy:

  1. Gratuluję! :))

    weronine-library.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. gratuluję wyników. Ja także przeczytałam ok 4 książki i cieszę się z tego, bo jakie by te wyniki nie były, to są one naszym osobistym sukcesem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie o dziwo owocnie, 14 książek za mną- gdyby tak jeszcze ze dwa dni były to i pewnie jeszcze ze dwie by wpadły bo jestem w trakcie lektury. Na szczęście żadna z przeczytanych książek mnie nie zawiodłam. Mam nadzieję, że tak też będzie w grudniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię kiedy trafiam na pasujące w moje gusta lektury:)

      Usuń
  4. Mój listopad uratował ostatni tydzień. Gdyby nie to, wynik nie byłby imponujący :) Gratuluję wyników i pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie udało się przeczytać w tym miesiącu 8 książek, bardzo ciekawych zresztą.
    Bardzo się cieszę, że spodobała Ci się ,,Ania z Avonlea" To wspaniała powieść.

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję wyników, u mnie kiepsko listopad wypadł , remontów ciąg dalszy, a do tego niespodziewana wizja przeprowadzki, która zbliża się wielkimi krokami zrobiły małą rewolucję w moim życiu :P

    OdpowiedzUsuń
  7. ja uważam, że każde wyniki są świetne! czytamy ile możemy i kiedy możemy i ważne jest abyśmy to my byli zadowoleni;) pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetne wyniki, oby tak dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluję statystyk i życzę owocnego grudnia :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mój listopad pod względem czytelniczym wypadł dobrze, aczkolwiek gorzej niż oczekiwałam. Minione dwa tygodnie były moim wielkim spadkiem intelektualnym stąd ilość przeczytanych księżek dramatycznie się wówczas zmniejszyła. Przeczytałam łącznie 23 książki:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Gratuluję, szczególnie nowej współpracy :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Czekam na recenzję "Reżyserów"! Mnie ta książka zachwyciła. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do pisania tej recenzji muszę się odpowiednio nastroić:P

      Usuń
  13. Gratuluję statystyk i tak wielu widzów :)

    OdpowiedzUsuń
  14. nie ważne ile książek się przeczyta, ważne by czas z nimi spędzony był udany. jesienią też chętnie wracam do klasyki, ale miast Ani wybrałam Pollyannę.

    OdpowiedzUsuń
  15. W takim razie powodzenia w grudniu :)

    OdpowiedzUsuń
  16. aha 111 obserwator wita :) Piękna liczba :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie pozostawione komentarze:)
Zapraszam do dyskusji:)