Na wielu przeglądanych przeze mnie blogach spotkać można posty i zakładki z wyzwaniami czytelniczymi na 2013 rok. Jako "świeżak" po krótkim namyśle i ja postanowiłam wybrać kilka z nich i podjąć wyzwanie. Starałam się wybierać popularne wyzwania, którym jestem w stanie sprostać. Może nie jest tego dużo, ale na początek w sam raz :)
Oto lista wyzwań z którymi postaram się zmierzyć w rozpoczętym już roku 2013:
52 Książki:
Czas trwania wyzwania: 2013 rok
Cel: przeczytać 52 książki w roku
Szczegóły: TUTAJ
Polacy nie gęsi, czyli czytajmy polską literaturę!
Czas trwania wyzwania: 12 października 2012 - 30 września 2013
Cel: przeczytać 12 książek polskich autorów w trakcie trwania wyzwania
Szczegóły: TUTAJ
Z literą w tle:
Czas trwania wyzwania: 2013 rok
Cel: przeczytać przynajmniej jedną książkę w miesiącu, której nazwisko rozpoczyna się od litery zaproponowanej przez organizatora
Szczegóły: TUTAJ
Z półki:
Czas trwania wyzwania: 2013 rok
Cel: przeczytać zadeklarowaną ilość książek z własnej półki zakupionych przed 1 stycznia 2013
Mój cel: poziom 2 - od 6 do 10 przeczytanych książek
Szczegóły: TUTAJ
Będę na bieżąco informować o swoich postępach w zakładce "Wyzwania Czytelnicze 2013".
W ubiegłym roku udało mi się zrealizować wyzwanie "52 Książki", czytając 70 książek. Podjęłam się również wyzwania "Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu", którego niestety nie udało mi się zrealizować, chociaż nie dużo brakło:) W tym roku również będę mierzyć książki i postaram się, aby stos przeczytanych ksiażek mnie przewyższył- jest to kolejne moje wyzwanie na 2013 rok.
Zatem do dzieła!!!
W jakich ciekawych wyzwaniach bierzecie udział w tym roku?
Dziękuję za chęć wzięcia udziału w wyzwaniu. :)
OdpowiedzUsuńTeż biorę udział w kilku i stwierdzam, że to naprawdę świetna zabawa. :)
Tyle, że właśnie sobie uświadomiłam, że oddałam do biblioteki książkę przed jej zmierzeniem, a chciałam wziąć udział w wyzwaniu "Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu". =)
Bardzo mi się spodobało Twoje wyzwanie. Łatwe do zrealizowania i promujące polską literaturę. Zasypywani głównie przez amerykańskie książki zapominamy o naszych rodzimych perełkach. Dlatego tym bardziej cieszę się, że mogę wziąć udział w tym wyzwaniu:)
UsuńPozdrawiam serdecznie:))
ja biorę udział w dwóch wyzwaniach- polacy nie gęsi i z literą w tle :) nie mam ostatnio zupełnie czasu na czytanie dlatego na razie na więcej się nie porywam :)
OdpowiedzUsuńJa też wybrałam mało wymagające wyzwania lub ich poziom:) no może poza tym czytaniem ile się ma wzrostu, bo rzeczywiście jest ciężkie do wykonania:P może za drugim podejściem się uda:))
UsuńRównież biorę udział w "Polacy nie gęsi..." oraz "Z półki". A do tego zapisałam się również do "Book-Trotter" oraz "Nie tylko literatura piękna...". Co do wyzwania "52 książki" - na pewno przeczytam więcej, dlatego nie będę brała w nim udziału, bo to żadne wyzwanie dla mnie. ;-) Bardzo podoba mi się "Z literą w tle" i chętnie wzięłabym w nim udział, ale wolę trochę przystopować, jeśli chodzi o wyzwania, bo nie chcę porywać się z motyką na słońce. ;-)
OdpowiedzUsuń"Z literą w tle" jest rzeczywiście bardzo ciekawe:) W ubiegłym roku udało mi się przeczytać więcej niż 52 książki, ale była to końcówka studiów:P a teraz już trochę inne obowiązki więc te 52 książki w tym roku mogą być również wyzwaniem:)
UsuńZachęciłaś mnie do wyzwania "Book-Trotter"- naprawdę super pomysł! Może jeszcze się dopiszę;)
Cześć, cieszę się że natknęłaś się na mojego bloga:D My, "świeżaki" powinniśmy się jednoczyć! Ostatnio nie mam za wiele czasu na pisanie recenzji bo wielkimi krokami zbliża mi się sesja... Chciałabym zapytać jak Ci się udało nawiązać kontakt z wydawnictwami i czy długość posiadania bloga ma na to jakiś wpływ? Marzy mi się pisać już recenzje dla jakiegoś wydawnictwa i jestem ciekawa jak to było z Tobą:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Napisz do mnie na maila to postaram się odpowiedzieć na Twoje pytanie:)
UsuńPozdrawiam.
Bardzo się cieszę, że postanowiłaś zmierzyć się z wyzwaniem "Z literą w tle". Mam nadzieję, że czytanie utworów "odpowiednich" autorów dostarczy Ci mnóstwo przyjemności i czytelniczych doznań.
OdpowiedzUsuńJa ze swojej strony dodam, że dzięki wyzwaniu odkryłam Cormaca McCarthy'ego i jego "Drogę", która jest teraz moją najukochańszą książką :)
Są jeszcze ciekawe wyzwania dotyczące kryminałów, wyzwanie miejskie - czytanie książek z danym miastem jako miejscem akcji, wyzwanie z hasłem, nie tylko literatura piękna...Tyle tego jest, a człowiek czasu nie ma.:)
OdpowiedzUsuńJeśli przeczytałabyś jakiś debiut, zapraszam tutaj: http://skrzatowisko.blogspot.com/p/debiuty_1.html Moje wyzwanie ma bardzo swobodny charakter, jest raczej małą zachętą i póki co małą bazą debiutów.;)
Pozdrawiam!