Baśnie i legendy fascynowały ludzi od zawsze, zwłaszcza wtedy, gdy opowiadane przy kolejnych okazjach stanowiły jedną z niewielu rozrywek dla zmęczonych codziennymi obowiązkami dorosłych i dzieci. Dzisiaj o pewnych baśniach i legendach, szczególnie tych z naszego rodzimego podwórka, słyszy się coraz rzadziej. Stanowią one jednak część naszej historii i kultury, więc warto od czasu do czasu je sobie przypominać, a przede wszystkim przybliżać je naszym dzieciom. W tym celu warto sięgnąć po Baśnie i legendy polskie, obszerny zbiór najbardziej znanych tekstów pod redakcją Elżbiety Brzozy. Wśród autorów kolejnych opracowań znaleźli się m.in. Artur Oppman, Ewa Szelburg-Zarębina, Wanda Chotomska, Gustaw Morcinek, Maria Krüger.
W zbiorze znalazło się ponad pięćdziesiąt tekstów wywodzących się z różnych części kraju, zarówno tych najbardziej znanych i mam nadzieję do tej pory przybliżanych na lekcjach języka polskiego i historii, oraz tych nieco mniej popularnych. Wśród tych znanych są oczywiście te sięgające do początków państwa polskiego, czyli legendy o Lechu, Czechu i Rusie, o Popielu i myszach oraz o Piaście kołodzieju.
Na kolejnych stronach czytelnik ma okazję poznać legendy związane z Wielkopolską, Mazurami, Bałtykiem, Śląskiem, Małopolską oraz rejonem Tatr. Kolejni pisarze przybliżają okoliczności powstania polskich miast m.in. Poznania, Warszawy i Krakowa. Są to opowieści ciekawe, momentami wzruszające, innym razem trochę przerażające, stawiające na piedestał takie cechy człowieka jak męstwo, uczciwość, pracowitość, prawdomówność, lojalność. W wielu tekstach pojawiają się postaci będące wytworem ludzkiej wyobraźni: smoki, rusałki oraz pojawiający się pod różnymi postaciami szatan, pragnący za wszelką cenę namącić w głowach bohaterów.
W trakcie lektury naszła mnie refleksja, że nasze rodzime baśnie i legendy są naprawdę piękne, w pewien sposób niezwykłe. Okazuje się bowiem, nie tylko zagraniczni autorzy pisali o pięknych księżniczkach i odważnych rycerzach, o postaciach obdarzonych magicznymi zdolnościami. Również w naszych baśniach odnajdziecie opowieści, które z wielkim prawdopodobieństwem wzbudzą zainteresowanie Waszych pociech i w ten sposób staną się dla nich początkiem poznawania bogatej historii i kultury naszego kraju.
Zaletą publikacji jest niewątpliwie różnorodność przedstawionych tekstów. Niezależnie, w której części kraju mieszkanie, z pewnością odnajdziecie w niej baśnie i legendy pochodzące z Waszych stron. Warto dowiedzieć się czegoś więcej o rodzinnych miejscowościach i skorzystać z opracowań autorów badających ich historię. Gustaw Morcinek sercem i życiem związany ze Śląskiem przybliża zatem postać żyjącego pod ziemią Skarbnika, Jan Kasprowicz z kolei opowiada legendę o śpiących rycerzach w Tatrach. Zamieszczone na kolejnych stronach ilustracje nie są może piękne, raczej proste i surowe, ale według mnie pasują do publikacji. Ich autorem jest Mirosław Tokarczyk.
W zbiorze znalazło się ponad pięćdziesiąt tekstów wywodzących się z różnych części kraju, zarówno tych najbardziej znanych i mam nadzieję do tej pory przybliżanych na lekcjach języka polskiego i historii, oraz tych nieco mniej popularnych. Wśród tych znanych są oczywiście te sięgające do początków państwa polskiego, czyli legendy o Lechu, Czechu i Rusie, o Popielu i myszach oraz o Piaście kołodzieju.
Na kolejnych stronach czytelnik ma okazję poznać legendy związane z Wielkopolską, Mazurami, Bałtykiem, Śląskiem, Małopolską oraz rejonem Tatr. Kolejni pisarze przybliżają okoliczności powstania polskich miast m.in. Poznania, Warszawy i Krakowa. Są to opowieści ciekawe, momentami wzruszające, innym razem trochę przerażające, stawiające na piedestał takie cechy człowieka jak męstwo, uczciwość, pracowitość, prawdomówność, lojalność. W wielu tekstach pojawiają się postaci będące wytworem ludzkiej wyobraźni: smoki, rusałki oraz pojawiający się pod różnymi postaciami szatan, pragnący za wszelką cenę namącić w głowach bohaterów.
W trakcie lektury naszła mnie refleksja, że nasze rodzime baśnie i legendy są naprawdę piękne, w pewien sposób niezwykłe. Okazuje się bowiem, nie tylko zagraniczni autorzy pisali o pięknych księżniczkach i odważnych rycerzach, o postaciach obdarzonych magicznymi zdolnościami. Również w naszych baśniach odnajdziecie opowieści, które z wielkim prawdopodobieństwem wzbudzą zainteresowanie Waszych pociech i w ten sposób staną się dla nich początkiem poznawania bogatej historii i kultury naszego kraju.
Zaletą publikacji jest niewątpliwie różnorodność przedstawionych tekstów. Niezależnie, w której części kraju mieszkanie, z pewnością odnajdziecie w niej baśnie i legendy pochodzące z Waszych stron. Warto dowiedzieć się czegoś więcej o rodzinnych miejscowościach i skorzystać z opracowań autorów badających ich historię. Gustaw Morcinek sercem i życiem związany ze Śląskiem przybliża zatem postać żyjącego pod ziemią Skarbnika, Jan Kasprowicz z kolei opowiada legendę o śpiących rycerzach w Tatrach. Zamieszczone na kolejnych stronach ilustracje nie są może piękne, raczej proste i surowe, ale według mnie pasują do publikacji. Ich autorem jest Mirosław Tokarczyk.
Baśnie i legendy polskie to bogaty zbiór, który warto mieć na swojej półce i od czasu do niego zaglądać. Niech w pamięci nie zabraknie miejsca na legendy o smoku wawelskim i przebiegłym Szewczyku Dratewce, o królowej Kindze, czy zbójniku Janosiku. Ze swojej strony jak najbardziej polecam na długie, jesienne wieczory.
________________________________
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Data wydania: wrzesień 2016
Liczba stron: 288
Za możliwość przeczytania książki dziękuję serdecznie
Nigdy nie przepadałam za legendami, może w końcu mi się to odmieni :)
OdpowiedzUsuńOkładka jest przepiękna, więc to może być świetny prezent ;)
OdpowiedzUsuń