Joanna M. Chmielewska to autorka dość popularna w książkowej blogosferze. Pisarka ma na swoim koncie kilka cieszących się uznaniem czytelniczek powieści obyczajowych, m.in. Sukienka w różowe słonie, Karminowy szal, Mąż zastępczy oraz książki dla dzieci. Na co dzień oprócz pisania powieści autorka prowadzi warsztaty twórczego pisania oraz wraz z mężem dogląda pensjonatu Pod Wędrownym Aniołem w Szklarskiej Porębie.
Każdy człowiek od czasu do czasu potrzebuje zmian w swoim dotychczasowym życiu. Czasem są to błahostki jak zmiana fryzury, kupno nowej pary butów czy przemeblowanie mieszkania. Innym razem potrzeba zmian jest tak silna, że potrafi wywrócić życie do góry nogami. Impulsem do zmian dla rodziny Joanny M. Chmielewskiej było powstanie centrum handlowego tuż przy oknach ich mieszkania. Choć początkowo starali się oni zaakceptować nową rzeczywistość, z czasem życie przy betonowej ścianie za oknem okazało się niemożliwe. Zapadła decyzja o przeprowadzce. Targani nieustającymi wątpliwościami porzucili dotychczasowe miejsce zamieszkania, stałą pracę, najbliższą rodzinę oraz znajomych i wybrali życie na własną rękę w oddalonej o setki kilometrów Szklarskiej Porębie.
Pod Wędrownym Aniołem to książka bardzo osobista. Autorka opisuje w niej ze szczegółami cały proces przeprowadzki do nowego miejsca i związane z nią trudności. Kolejne rozdziały sprawiają wrażenie kartek wyrwanych z pamiętnika. Pisarka rozwodzi się w nich nad słusznością podjętej decyzji, obawia się o przyszłość najbliższych, opisuje pierwsze próby asymilacji w nowym środowisku, z nieukrywanym szczęściem dzieli się drobnymi sukcesami. Część czytelników może zarzucić autorce zbytnią drobiazgowość, ja jednak widzę w jej książce swego rodzaju poradnik czy też przewodnik dla osób, które pragną prawdziwej odmiany w swoim życiu jednak nie potrafią podjąć ostatecznej decyzji. Lektura książki utwierdzi Was w przekonaniu, że wszystko jest możliwe i choć każda zmiana pociąga za sobą pewne trudności, to z czasem przy wsparciu najbliższych uda się je pokonać.
Najnowsza książka Joanny M. Chmielewskiej nie jest jedynie opisem zmagań jej rodziny z przeprowadzką i remontem zakupionego domu. Autorka w kolejnych rozdziałach podąża śladami artystów, którzy podobnie jak ona przed laty przeprowadzili się do Szklarskiej Poręby. Joanna M. Chmielewska przedstawia czytelnikowi m. in. sylwetki trudniących się pisarstwem braci Hauptmannów (jeden z nich był laureatem literackiej nagrody Nobla), poety i satyryka Jana Sztaudyngera, czy też malarza Hermanna Heindricha. Autorka przybliża znane fakty i wydarzenia z ich życia oraz kreśli własne domysły na temat tych, których nie udało się dotąd rozwikłać. Połączenie to sprawia, że skrócone życiorysy wspomnianych osób czyta się z wielkim zainteresowaniem.
Pod Wędrownym Aniołem jest również opowieścią o zwykłych niezwykłych ludziach - mieszkańcach Szklarskiej Poręby i okolic, których na swojej drodze spotkała autorka. Wspomina ona o tych wszystkich życzliwych i energicznych duszach, które pomogły jej zadomowić się w nowym miejscu i utwierdzić w przekonaniu, że podjęta przed kilkoma laty decyzja wcale nie była taka zła jak się na początku wydawało.
Pod Wędrownym Aniołem nie przypadnie do gustu każdemu czytelnikowi, ale z pewnością docenią ją ci, którzy od czasu do czasu sięgają po pozycje niespieszne. Taka bowiem jest najnowsza książka Joanny M. Chmielewskiej. Trudy codzienności przeplatają się tutaj z opisami znanych miejsc oraz osób, o których pamięć powoli zanika. W książce nie tylko odnajdziecie sporo refleksji na temat codzienności, ale też zarazicie się od autorki pozytywną energią, która mimo drobnych przeciwności stale jej towarzyszy.
Pod Wędrownym Aniołem jest również opowieścią o zwykłych niezwykłych ludziach - mieszkańcach Szklarskiej Poręby i okolic, których na swojej drodze spotkała autorka. Wspomina ona o tych wszystkich życzliwych i energicznych duszach, które pomogły jej zadomowić się w nowym miejscu i utwierdzić w przekonaniu, że podjęta przed kilkoma laty decyzja wcale nie była taka zła jak się na początku wydawało.
Pod Wędrownym Aniołem nie przypadnie do gustu każdemu czytelnikowi, ale z pewnością docenią ją ci, którzy od czasu do czasu sięgają po pozycje niespieszne. Taka bowiem jest najnowsza książka Joanny M. Chmielewskiej. Trudy codzienności przeplatają się tutaj z opisami znanych miejsc oraz osób, o których pamięć powoli zanika. W książce nie tylko odnajdziecie sporo refleksji na temat codzienności, ale też zarazicie się od autorki pozytywną energią, która mimo drobnych przeciwności stale jej towarzyszy.
_______________________________
Wydawnictwo: MG
Data wydania: styczeń 2016
Liczba stron: 304
Za możliwość przeczytania książki dziękuję serdecznie
Szklarska Poręba jest przepiękna i mam nadzieję że kiedyś jeszcze tam wrócę :) Chętnie przeczytam !
OdpowiedzUsuńJa bym chętnie przeczytała, ale jakos mnie powsttrzymuje mysl ,ze to za mądre dla mnie;d
OdpowiedzUsuńWielu osobom takie powolne, spokojne książki się nie podobają. Mi jak najbardziej. Mi przeciwnie. Właśnie czytam Powrót na Aleję Rotschildów. Tu też panuje taka atmosfera :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie czytałam książek tej autorki, chociaż na półce czeka zakupiony jakiś czas temu "Lesio". Obawiam się, że "Pod Wędrownym Aniołem" nie dołączy do niego, ale zapewne wiele osób będzie zadowolonych z lektury :)
OdpowiedzUsuńJoanna Chmielewska i Joanna M. Chmielewska to dwie różne autorki ;)
UsuńHej nominowałam cię:) http://books--my-life.blogspot.com/2016/04/lba-3.html
OdpowiedzUsuńOstatnio wypożyczyłam właśnie tę książkę ;) Mam zamiar jutro się za nią zabrać ;)
OdpowiedzUsuńJa na pewno ją docenię. Książka już czeka na mojej półce.
OdpowiedzUsuńUwielbiam styl Chmielewskiej. Chętnie przytulę i tę jej książkę. :))
OdpowiedzUsuńA bardzo chętnie przeczytam tę książkę, czuję się zainteresowana :)
OdpowiedzUsuń