Strony

czwartek, 10 marca 2016

Recenzja przedpremierowa: Wyprawa po klucz - Małgorzata Borkowska

Niebawem na rynku pojawi się debiutancka powieść Małgorzaty Borkowskiej, pt.: Wyprawa po klucz. Książka kierowana jest do nastoletnich czytelników, jednak z dużym prawdopodobieństwem jej lektura zadowoli również nieco starszych miłośników słowa pisanego.

Głównym bohaterem książki jest nastolatek o imieniu Paweł. Chłopiec właśnie rozpoczyna wakacje, które niestety nie zapowiadają się dla niego najlepiej. Większość wolnego czasu będzie zmuszony spędzić w domu, gdzie ze względu na charakter pracy rodziców zazwyczaj przebywa samotnie. Na domiar złego przed kilkoma dniami Paweł pokłócił się ze swoim najlepszym przyjacielem. Szansą na udane wakacje ma być dla chłopca wyjazd do babci, która z dnia na dzień podupada na zdrowiu i wymaga większej opieki niż dotychczas. Na miejscu Paweł poznaje Przyjaciela, który wraz z babcią prosi chłopca o przysługę polegającą na wzięciu udziału w tajemniczej misji. Prośba ta staje się dla Pawła początkiem niezwykłej przygody, w której towarzyszyć mu będą Podróżnik, Stokrotka, Zgred i Mała Lula oraz kilka posiadających magiczne właściwości stworzeń.

Książka Małgorzaty Borkowskiej utrzymana jest w formie baśni. Jej główny bohater zostaje przeniesiony do niezwykłego świata, w którym obecne są obdarzone ludzkimi cechami zwierzęta, smoki, elfy i inne istoty. W przeżywanych przez nastolatka oraz jego towarzyszach przygodach wyraźnie widoczna jest też charakterystyczna dla gatunku walka dobra ze złem. Poza wyraźnymi elementami baśniowymi autorka zawarła w swojej książce również cenne nauki z zakresu religii i filozofii, które młody czytelnik odczyta sam lub w razie konieczności pomogą mu w tym bardziej doświadczeni rodzice.

Czasem warto rzucić wszystko, wygody świata cywilizowanego, towarzystwo innych ludzi, a nawet własne bezpieczeństwo, jeżeli w zamian ma się skarb o wiele cenniejszy niż to wszystko razem wzięte[1]. 

Podróż w poszukiwaniu klucza, który ma uratować babcię Pawła, staje się dla chłopca podróżą wgłąb siebie. Chłopak zmuszony jest sprostać czekającym na niego wyzwaniom, zmaga się z przeciwnościami, które kształtują jego charakter. Nastolatek powoli dorasta do powierzonej mu roli, uczy się odpowiedzialności, wytrwałości i cierpliwości. Przekonuje się, że życie nie składa się jedynie z samych przyjemności, że czeka na niego sporo wyrzeczeń i zwykłych niesprawiedliwości. W towarzyszach podróży Paweł odnajduje zaś tak bardzo brakujących mu w prawdziwym życiu partnerów do rozmowy i przyjaciół. W ten sposób autorka zwraca też uwagę na występujące coraz częściej w naszym społeczeństwie i niepokojące zjawisko. Wielu współczesnych rodziców z powodu pracy (niejednokrotnie za granicą) i codziennych obowiązków oddala się znacznie od swoich dzieci. Te pozostawione same sobie, pozbawione ciepła i czułości odczuwają samotność, która nie powinna być ich udziałem. 

Wielkie tajemnice mają więcej uroku niż proste rozwiązania[2]. 

Tematyka poruszana przez Małgorzatę Borkowską sprawia, że Wyprawa po klucz jest powieścią uniwersalną, właściwą dla czytelników w każdym wieku. Szczególne wartościowa okaże się ona jednak dla najmłodszych czytelników, którzy dopiero poznają świat i uczą się właściwych postaw. Pod baśniową fabułą kryją się bowiem cenne wskazówki dotyczące wiary i wartości takich jak przyjaźń, miłość czy poświęcenie, które warto wpajać dzieciom od najmłodszych lat, bo czym skorupka nasiąknie za młodu, tym na starość trąci


Za możliwość przeczytania książki dziękuję serdecznie
autorce Pani Małgorzacie Borkowskiej

 

[1] Małgorzata Borkowska, "Wyprawa po klucz", s. 212.
[2] Tamże, s. 307.

7 komentarzy:

  1. Powieści uniwersalne, osadzone w baśniowych realiach to taka mieszanka, która skutecznie przykuwa moja uwagę. Mam nadzieję, że uda mi się zaraz po premierze przeczytać dzieło Borkowskiej. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę, że to książka dla trochę młodszego odbiorcy niż ja, ale mimo to jeśli nadarzy się okazja chętnie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapowiada się fantastyczna przygoda :) Jak dobrze, że takie książki dla dzieciaków powstają :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lektura tej książki już dawno za mną. Polecam ją wszystkim rodzicom.

    OdpowiedzUsuń
  5. Znam autorkę, świetna pani :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mi z pewnością też by się spodobała :)

    OdpowiedzUsuń
  7. To prawda, że często rodzice nie potrafią znaleźć czasu dla swoich pociech. Książkę chętnie kiedyś przeczytam.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie pozostawione komentarze:)
Zapraszam do dyskusji:)