Tytuł oryginału: Diviners
Wydawnictwo: MAG
Data wydania: listopad 2012
Liczba stron: 609
Oprawa: miękka
ISBN: 978-83-7480-276-5
Evie O’Neil to zbuntowana nastolatka, twardo stąpająca po ziemi. Doskonale zdaje sobie sprawę, że nie pasuje do nudnego życia w małych miasteczku w stanie Ohio. Kiedy wywołuje kolejny skandal spowodowany jej ukrytym darem, rodzice postanawiają wysłać ją na karny pobyt do wuja w Nowym Jorku. Dla dziewczyny to spełnienie marzeń, odskocznia od szarej rzeczywistości i szansa na życie w świetle reflektorów. Szybko okazuje się, że Nowy Jork to nie tylko jazz, taniec i zabawy do białego rana. Miasto posiada również swoją mroczną stronę, z której okrucieństwem przyjdzie zmierzyć się bohaterom książki. Jeśli chcecie poznać tajemnicę jaką skrywa Evie, dowiedzieć się kim są tytułowi Wróżbiarze oraz rozwiązać zagadkę tajemniczych zabójstw sięgnijcie po najnowszą książkę Libby Bray.
„Wróżbiarze” łączą w sobie elementy sensacji, thrillera i
horroru, a także delikatnie wplecionego w fabułę romansu. Autorka doskonale
oddaje klimat lat dwudziestych ubiegłego wieku, wprowadzając ciekawe dialogi
oraz opisy pozwalające przenieść się do osnutego aurą tajemniczości Nowego
Jorku. Momentami czułam się jakbym uczestniczyła w wydarzeniach opisanych w
książce, za co autorka ma u mnie dużego plusa.
Niestety nie udało mi się polubić głównej bohaterki. Od
początku sprawia wrażenie osoby upartej i samolubnej, stworzonej do życia na
przysłowiowym świeczniku. Na uwagę zasługuje natomiast postać Sama, który chociaż
przedstawiony w złym świetle jest według mnie najlepiej wykreowanym bohaterem.
Spodobał mi się jego specyficzny humor i sposób bycia. Poza wspomnianymi,
autorka wprowadziła sporą liczbę bohaterów, co niestety wpływa negatywnie na odbiór
książki. Chwilami męczyła mnie szybka zmiana bohaterów i niejednokrotnie
zastanawiałam się kto jest kim. Z pewnością
książka ta przy swojej objętości, mnogości bohaterów i wątków wymaga od
czytelnika sporo uwagi. Autorka według mnie postawiła na budowanie wstępu do całej
serii. Wiele wątków zostało niewyjaśnionych, a niektóre zostały jedynie
wtrącone.
Po lekturze książki odczuwam pewien niedosyt spowodowany najprawdopodobniej
wieloma rewelacyjnymi opiniami o książce. Nie oznacza to, że książka jest zła
czy niewarta uwagi. Według mnie jest po prostu dobra.Czasem nie warto czytać zbyt dużo na temat książki przed
rozpoczęciem jej lektury. Czy sięgnę po ich kontynuację? To się okaże. Nie
mówię kategorycznego nie, szczególnie przez wzgląd na świetnie przedstawiony
obraz Nowego Jorku i kliku wyróżniających się bohaterów.
Moja ocena
6/10
________________________________________________________
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję
Wydawnictwu MAG
Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:
- 52 książki
- Przeczytam tyle, ile mam wzrostu (4,4 cm)
W tej książce bardzo mi się podobał klimat Nowego Jorku, bardzo lubię lata 20. i 30. XX wieku. Nie pamiętam, jak miał na imię bohater, który pomagał wujowi Evie, ale pod koniec rozwinął się jego wątek, który mnie zaintrygował. Jak pojawi się kontynuacja, to chyba się skuszę. :)
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, że masz na myśli Jericho:) Jego historia rzeczywiście może zainteresować:)
UsuńJak kiedyś będzie w bibliotece to się skuszę, ale tylko i wyłącznie wtedy :)
OdpowiedzUsuńKlimat Nowego Yorku - ciekawe, ciekawe... Ale jak to ma być kolejna długaśka seria, to raczej podziękuję ;O
OdpowiedzUsuńOd dawna mam ją w planach. Muszę tylko dorwać egzemplarz i zabieram się za czytania:))
OdpowiedzUsuńFascynuje mnie okładka tej książki, jest naprawdę piękna. Miałam okazję przeczytać trylogię "Magiczny krąg", która bardzo mi się podobała, więc po "Wróżbiarzy" też z chęcią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńZapraszam: im-bookworm.blogspot.com
O tej ksiazce czytalam duzo dobrego, wiec wkrotce z pewnoscia przeczytam :)
OdpowiedzUsuńMimo wszystko chciałabym przeczytać!
OdpowiedzUsuńKolejna recenzja tej książki :) Ale chyba się nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej książce, choć zbiera takie rewelacyjne opinie.
Mimo wszystko, że u Ciebie wywołała pewien niedosyt, ja z chęcią sięgnę po nią:)
Czasem książki są po prostu nietrafione, co nie znaczy, że są złe:)
UsuńBardzo chciałaby przeczytać tę książkę,więc mam nadzieję,że uda mi się ją szybko zdobyć.
OdpowiedzUsuń